Atom życia
Atom życia
Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk
533
BLOG

Atom życia

Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 17

Trafiła w moje ręce całkiem świeża praca trójki Hindusów: Dayal Pyari Srivastava, Vishal Sahni & Prem Saran Satsangi, p.t. "From n-qubit multi-particle quantum teleportation modelling to n-qudit contextuality based quantum teleportation and beyond", opublikowana w International Journal of General Systems. Sama praca nie jest w swobodnym dostępie, jednak można o niej poczytać, na przykład tutaj. Autorzy przedstawiają swój matematyczny model świadomości i kończą pracę tak:

  Penrose figures that there have been a series of big bangs and they conform to what he calls as conformal cosmic cosmology. So he proposes this rather than big bangs which take place in large numbers and the first big bang in the physical world is followed by other big bangs and there is inflation theory, starting with core of fusion reactors, it cools down very fast. Penrose concedes that to a certain extent, all these are justified but there must be a true worth attached with these and all such
attempts are not likely to prove scientific in nature. For instance, he is not a proponent of string theory, he would rather promote the conformal cyclic cosmology, which he himself says might be called conformal crazy cosmology, so crazy in its outcomes, but all of them are saying about the same thing, there have been a series of big bangs. We find particles going to even smaller size, subtler than Max Planck’s dimension of 10−35  m and those are the ones which belong to Universe of Mind and Universe of spirit force and they have no problem in understanding the heat and light. They perceive it as very blissful, musical and ultimate abode for it (Satsangi 2016b).


Ten Universe of Mind i Universe of spirit force to mi się spodobał. Hindusów to tak w ogóle szanuję, bowiem oni mieli swoje Wedy i Upaniszady kiedy nasza kultura dopiero w pieluszki sikała. A dyktowała im te ich mądrości zapewne ta sama Bogini co podpowiadała twierdzenia bez dowodów Ramanujanowi - więc dobrze władająca logiką i matematyką.


Hindusi, a także cytowani przez nich Penrose i Tegmark skłaniają się do uznania przewodniej roli matematyki w naszym ludzkim dochodzeniu do Prawdy. No bo przecież nie pałkami, nie mieczem i nie paleniem zakazanych książek do prawdy się dochodzi. Przez Matematykę to bardziej kulturalnie.

I ja zapisuję się do tego samego obozu. Kocham liczby, kocham diabła algebry, kocham algorytmy i kocham anioła geometrii. Ostatnio rozmyślam o "atomie życia".

Atom życia to struktura matematyczna, algebraiczno-geometryczna. Musi być dostatecznie piękana i dostatecznie bogata, by mogło się w niej zmieścić coś, co mój Kolega po Blogu, Eine, nazywa "transcendentem" - czy coś w tym stylu. Innymi słowy coś nieskończonego, najlepiej niealgorytmizowalnego. Trudno na coś takiego wpaść, gdy się samemu nie jest Wybrańcem Bogów. Ale na coś podobnego, taki model-zabawka atomu życia, ostatnio wpadłem.


Atom życia wygląda jak ten na początku notki. Przyjrzyjmy mu się bliżej:

image


Widać, że bogactwo światła jest na okręgu. A ten okrąg jest brzegiem domeny, dysku jednostkowego na płaszczyźnie zespolonej. Ciąg dalszy nastąpi....



Naukowiec, zainteresowany obrzeżami nauki. Katalog SEO Katalog Stron map counter Życie jest religią. Nasze życiowe doświadczenia odzwierciedlają nasze oddziaływania z Bogiem. Ludzie śpiący są ludźmi małej wiary gdy idzie o ich oddziaływania ze wszystkim co stworzone. Niektórzy ludzie sądzą, że świat istnieje dla nich, po to, by go pokonać, zignorować lub zgasić. Dla tych ludzi świat zgaśnie. Staną się dokładnie tym co dali życiu. Staną się jedynie snem w "przeszłości". Ci co baczą uważnie na obiektywną rzeczywistość wokół siebie, staną się rzeczywistością "Przyszłości" Lista wszystkich wpisów  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie