Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk
1266
BLOG

Wędrówka bieguna

Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 51

Mam problem. Nie rozumiem. Problem z Ziemią i z jej wirowaniem. Ziemia jest nieco wybrzuszona na równiku. Mniej więcej tak jak bąk symetryczny. Nie całkiem, bowiem dla Ziemi, jak się ocenia, mamy trzy różne momenty bezwładności – w odpowiednich jednostkach:

I1=0.179955329763

I2=0.179959294245

I3=0.180548385370

Jednak można na początek sensownie przyjąć, że I1=I2 i jest mniejsze od I3.

Osie główne Ziemi to: od bieguna do bieguna, no i dwie prostopadłe, gdzieś na równiku – 105 i 15 stopni szerokości geograficznej zachodniej. Jednak oś chwilowa oś obrotu Ziemi nie przebiega dokładnie przez bieguny, lecz sobie je obiega, wędruje, zatacza koła, nieco spiralne – tak to wygląda na obrazku:

Wędrówka bieguna

Wędrówka bieguna

 

Z dwóch poprzednich notek znamy wzór na częstość obiegania:

ωp = (1-IZ/I) ωZ

Co przyjąć za ωZ ? Układ współrzędnych na Ziemi ma oś z od bieguna do bieguna. Chwilowa oś wirowania prawie się z osią z pokrywa, z dokładnością do sekund łuku. Zatem ωZ to prawie to samo co wartość (długość) wektora prędkości kątowej wirowania, czyli 1 obrót na dzień. Przyjmując za momenty bezwładności te podane wyżej, oraz za ωZ jeden obrót na dzień, otrzymamy ωp = jeden obrót na 305 dni. Tak wyszło Eulerowi. Przez długi czas czegoś takiego nikt nie obserwował, ale dziś to obserwujemy, tyle, że nierównomierne i tyle, że jeden obrót osi wirowania wokół bieguna trwa ok. 435 dni. Czyli częstość jest mniejsza niż ta ze wzoru na ωp. Różnicę tłumaczy się prowizorycznie tym, że Ziemia nie jest tak bardzo sztywna, że część jest w stanie stopionym, stąd tylko część momentu bezwładności odpowiada za precesję. W sumie sprawy są bardzo skomplikowane, bo tak naprawdę wytłumaczyć obserwowaną wędrówkę bieguna, jej przyczyny, jej zachowanie – to cała dziedzina badań i sporów. Dzieciom się mówi, że cacy, cacy, wszystko wiadomo, a w kuluarach naukowcy z brodami wyrywają sobie wzajemnie włosy. Prawie tak jak w Parlamencie.

No dobrze, kto ciekaw ten sobie poczyta, na przykład w Archiwum Uranii. Jednak w poprzedniej notce wyliczyliśmy jak to wygląda z układu inercjalnego w przestrzeni kosmicznej. No i wyszło, że oś Ziemi, ta przechodząca przez bieguny geograficzne, ulega precesji, zatacza kręgi wokół ustalonego kierunku w przestrzeni – kierunku wektora krętu, i że częstość tej precesji to L/IX . To znaczy ile? Wiemy, że kręt L to wektor o składowych (w układzie ciała) (IxωX, IY ωY, IZ ωZ). Ponieważ ωX, ωY są małe w stosunku do ωZ, zaś momenty bezwładności są niemal takie same, możemy pierwsze dwie składowe pominąć. Wtedy, z dokładnością do znaku, długość krętu to IZ ωZ. Ale IZ to niewiele się różni od IX , zatem L niewiele się różni od IX ωZ. Zatem L/IX to niemal ωZ. Czyli jeden obrót na dzień. Czyli patrząc z kosmosu widać, że oś symetrii Ziemi zatacza kółka wokół stałego kierunku, jedno na dzień. Zaś patrząc z Ziemi, widzimy, że stały kierunek ( i wektor prędkości kątowej) zatacza kółka wokół stałej osi od bieguna do bieguna, raz na kilkaset dni.

Podręczniki to zauważają, piszą, że to w samej rzeczy ciekawe, jednak nigdzie znalazłem jakiegoś poglądowego wyjaśnienia tego pozornego paradoksu.

No i jestem w kropce co robić dalej.

Naukowiec, zainteresowany obrzeżami nauki. Katalog SEO Katalog Stron map counter Życie jest religią. Nasze życiowe doświadczenia odzwierciedlają nasze oddziaływania z Bogiem. Ludzie śpiący są ludźmi małej wiary gdy idzie o ich oddziaływania ze wszystkim co stworzone. Niektórzy ludzie sądzą, że świat istnieje dla nich, po to, by go pokonać, zignorować lub zgasić. Dla tych ludzi świat zgaśnie. Staną się dokładnie tym co dali życiu. Staną się jedynie snem w "przeszłości". Ci co baczą uważnie na obiektywną rzeczywistość wokół siebie, staną się rzeczywistością "Przyszłości" Lista wszystkich wpisów  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie