Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk
714
BLOG

Buddyzm, oświecenie i prawda

Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 32

Krytykuję publikację znanego astrofizyka o związkach fizyki kwantowej z Buddyzmem. Jest to ciąg dalszy z poprzednich kilku notek. Najpierw oryginał angielski, potem tłumaczenie polskie.

Perhaps I should start with the fact that I have downloaded from Internet Thuan’s impressive Curriculum Vitae[1] and checked that in his listed 153 scientific publications there is not even one that is devoted to the foundational problems of quantum theory – Thuan is an astrophysicist after all. And yet in his books, and in his article that I am going to criticize, a lot of space is devoted to the fundamental questions of quantum theory. To make errors in an unfamiliar territory is especially easy, that is why I will concentrate on this area. Of course it is easy to understand why Thuan is devoting so much attention to quantum theory: Quantum theory is quite often being discussed in relation to Buddhist, and, more generally, Eastern philosophy, which Thuan seems to advocate.


[1] http://www.trinhxuanthuan.com/articles/vitathuan1.pdf

Może zacznę od tego, że ściągnąłem z internetu robiący wrażenie życiorys Thuana i sprawdziłem że na imponującej liście 153 publikacji naukowych nie ma tam ani jednej dotyczącej podstawowych problemów teorii kwantów – w końcu Tuan jest astrofizykiem. Mimo to w swoich książkach jak i w artykule do którego krytyki się właśnie zabieram, poświęca on mnóstwo miejsca podstawowym problemom teorii kwantów. Popełnianie błędów w terenie, którego się nie zna jest szczególnie łatwe – i właśnie dlatego skoncentruję się na tym właśnie obszarze.

(Wstawka: Czytelnik może tu zadać sobie pytanie: czy ja sam piszę o rzeczach na których się znam? Wystarczy zajrzeć do mojego spisu publikacji by sobie móc na to pytanie odpowiedzieć.)

Oczywiście łatwo zrozumieć dlaczego Thuan poświęca tyle uwagi teorii kwantów. Teoria kwantów jest bowiem często dyskutowana w powiązaniu z Buddyzmem, i ogólnie z filozofią Wschodu której Thuan wydaje się być adwokatem.

The Quantum and the Lotus”

Before going into details, let me outline Thuan’s philosophical position – as far as I can guess from his many writings. First of all Thuan stresses that while in other religions Science and religion are separated, nevertheless, a fruitful dialogue can be established between the spiritual tradition of Buddhism and Science. But Buddhism is not interested in learning the truth about the world outside. Truth in Buddhism, as I understand, has no value itself. It has a value only as far as it can lead to “enlightenment”.

Kwant i Lotus

Zanim przejdę do szczegółów, pozwolę sobie naszkicować stanowisko filozoficzne Thuana – na tyle na ile mogę się zorientować na podstawie tego co pisze. Przede wszystkim Thuan podkreśla to, że podczas gdy w innych religiach Nauka i relaigia są rozdzielone, to w Buddyzmie można ustanowić twórczy dialog pomiędzy duchową tradycją a Nauką. Jednak Buddyzm nie jest zainteresowany w poznawaniu prawdy o zewnętrznym świecie. Prawda w Buddyzmie, jak ja to rozumiem, sama w sobiue nie ma wartości. Zaczyna mieć wartość jedynie wtedy, gdy prowadzi do „oświecenia”.

What is enlightenment? In “Quantum and the Lotus” we find a dialogue between Trinh Xuan Thuan and a Buddhist monk, Matthieu Ricard. So I am given to understand that Ricard is a knowledgeable man in the matter of Buddhism, and from his book “Happiness A Guide to Developing Life's Most Important Skill” I infer that enlightenment can be also characterized as “happiness” or “a state of a continuous bliss.” Therefore if a given Truth will make a given person unhappy, then such a Truth will be of no interest for a Buddhist. If I am right with this interpretation, then it should be no surprise to find out that Thuan selects only those truths that fit his philosophy. Other truths, in particular those that contradict his arbitrarily taken philosophy, he avoids. We will see how it works in the examples that follow.

Co to takiego to oświecenie? W książce „Kwant i Lotus” znajdujemy rozmowę Trinh Xuan Thuana z mnichem buddyjskim Mathieu Ricardem. Rozumiem więc, że Ricard posiada mądrość w kwestiach Buddyzmu. Z jego książki „Szczęście: Poradnik rozwinięcia najważniejszej zdolności w życiu” wyciągam wniosek, że oświecenie można scharakteryzować jako stan szczęśliwości, coś w rodzaju nieustającej błogości. Zatem, jeśli jakaś Prawda może uczynić kogoś nieszczęśliwym, taka prawda dla Buddysty nie jest interesująca. Jeśli się z taką moją interpretacją nie mylę, to nie powinniśmy się dziwić gdy Thuan wybierze jedynie te prawdy, które pasują do jego filozofii. Innych prawd, tych które przyjętej przez niego filozofii mogłyby przeczyć, tych będzie unikał. Jak to działa w praktyce zobaczymy w dalszym ciągu na przykładach

Naukowiec, zainteresowany obrzeżami nauki. Katalog SEO Katalog Stron map counter Życie jest religią. Nasze życiowe doświadczenia odzwierciedlają nasze oddziaływania z Bogiem. Ludzie śpiący są ludźmi małej wiary gdy idzie o ich oddziaływania ze wszystkim co stworzone. Niektórzy ludzie sądzą, że świat istnieje dla nich, po to, by go pokonać, zignorować lub zgasić. Dla tych ludzi świat zgaśnie. Staną się dokładnie tym co dali życiu. Staną się jedynie snem w "przeszłości". Ci co baczą uważnie na obiektywną rzeczywistość wokół siebie, staną się rzeczywistością "Przyszłości" Lista wszystkich wpisów  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie