Z prawdziwą przyjemnością informuję, że zadzwonił dziś do mnie Pan S.H. I ucięliśmy sobie miłą pogawędkę. Tzn. miłą dla mnie, bo Pan Stanisław jak się wydaje był moją pasywnościa nieco rozczarowany. A faktycznie byłem nieco pasywny, taka już mam naturę, że, jako Zosia-samosia, dochodzę do wszystkiego z wielkim trudem i z ociężałością, popełniając przy tym błąd za błędem.
Pan Stanisław pochwalił mnie za fraktale, za co jestem wdzięczny, bo wiele pracy i wysiłku w nie włożyłem i dalej wkładam. Dowiedziałem się też że z tą trzecią siłą to trafiłem w dziesiątkę, ale, że tak w ogóle, to intuicja mnie zawodzi. Wiem o tym sam, ale zawsze dobrze usłyszeć coś o czym się wie, od kogoś obiektywniej patrzącego.
Zwrócił mi też uwagę na to, że zbyt mało uwagi przykładam do tego, co On sam pisze. I tutaj ma rację. Nie jestem jednak w stanie przykładać wagi do innych spraw poza tymi nak którymi w danej chwili się koncentruję. A koncentruję się na matematyce i tych nieszczęsnych szczegółach w których diabeł się ukrywa!
A może tylko udaje, że się tam ukrywa, bo ukrywa się całkiem gdzie indziej? Tak czy siak matematyka mnie pasjonuje, zwłaszcza ta całkowicie nieużyteczna. A jak juz coś zrozumiem, to zaraz chcę to, co zrozumiałem wytłumaczyć Wam!
Póki co siedzę nad geometrią nieeuklidesową, którą trochę rozumiem a więcej nie rozumiem! A jak już ktoś chce być na bieżąco z tym, co robię, to można zajrzeć na tę stronę i pobawić się nieeuklidesowymi mozaikami (tesselations). Sam ściągnąłem stąd pliki javy i rozgryzam kod źródłowy.
Tyle wstępu. A teraz następny fragment z „Gurdżijewa Filozofii Przyrody” Basaraba Nicolescu. Tłumaczenie i pogrubienia – moje. Dziś tylko kolejny fragment, króciutki, bowiem jestem pogrążony we wrednej, nieużytecznej matematyce.
Gurdżijewa Filozofia Przyrody
Basarab Nilolescu
....
"Okidanokh" jest cudownym symbolem Gurdżijewa dla dynamiki ternarnej i jej przejawów. Został pomyślany jako "Wszechobecny-Pierwiastek-Aktywny", jako „Jedyny-Aktywny-Pierwiastek, którego szczególne własności są główną przyczyną wszystkiego istniejącego we Wszechświecie”. „Powstaje przede wszystkich z trzech Świętych źródeł uświęconego Theomertmalogosa, to jest, z emanacji Najświętszego Słońca Absolutu.... [Jest] podstawową przyczyną większej części zjawisk kosmicznych"
cdn.
[Nota AJ: Gurdżijew wprowadza wiele nowosłowów. Okidanokh jest jednym z nich. Będzie ich więcej. Ludzie oczytani mogą próbować szukać odpowiedników wśród pojęć już im znanych, na przykład zaczerpniętych z filozofii indyjskiej. Rosjanie piszą "Вездесущий Окиданох":
„Тебе надо также еще знать, что только одна космическая кристаллизация, существующая под названием "Вездесущий Окиданох", получает свое первоначальное возникновение - хотя она также кристаллизуется из Эфирокрилно - из трех Святых источников Теомертмалогоса, то есть из эманации Святейшего Солнца Абсолют.”
Zwolennicy czwórni mogą zauważyć, że krzyż miał za pierwowzór swastykę, ta z kolei była symbolem związanym ze Słońcem.
To powiedziawszy muszę ostrzec Czytelnika: nadmierne zainteresowanie Gurdżijewem może zaszkodzić. Zainteresował się nim rosyjski geofizyk A. N. Dmitriev (Дмитриев Алексей Николаевич), zainteresował się nadmiernie, w rezultacie został obszczekany, choć i to obszczekanie zostało następnie obszczekane. Połapać się w tym wszystkim ciężko, chyba nawet takiemu znawcy rosyjskiego folkloru jak Waldemar.....]