Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk
286
BLOG

Ślepi na rzeczywistość

Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk Kultura Obserwuj notkę 57

Kolejny odcinek wywiadu psychologa i teologa, Redemptorysty, ojca Andreasa Resch, dla dla internetowego dziennika Południowego Tyrolu (STOL) -Wywiad z roku 2005.Poprzedni odcinek, "Być czarodziejem" - tutaj.


STOL: A co ma ojciec do powiedzenia na temat astrologii?

Resch: Jestem zdania, że istnieje niewątpliwy wpływ kosmosu na ludzi. Normalnie myślimy jedynie o przypływach powodowanych przez Księżyc. Cóż, jeśli idzie o astrologię, to nie wierzę w to, że takie wpływy determinują moje cechy charakteru i wpływają na moje codzienne życie. Każdy człowiek znajduje się pod wpływem nieskończenie wielu czynników oraz własnych genów, czynników psychologicznych i środowiskowych. Odfiltrowanie wpływów astrologicznych jest naukowo niemożliwe.

STOL: Paranormologia jest bardzo szeroką dziedziną. Na jakich zjawiskach się pan koncentruje w swoich własnych badaniach?

Resch: Badałem głównie zjawiska życia po śmierci oraz zagadnienia “świadomości”.

STOL: Czy narracje ludzi przywróconych do życia mówiące o widzeniu siebie z góry, czy są one podobne w różnych kulturach?

Resch: Są tu dwie różne sprawy: doświadczenia z pogranicza życia ismierci (NDE) i stan śmierci klinicznej. W doświadczeniu z pogranicza umierająca osoba mówi: 'widzę kogoś, kto wychodzi mi naprzeciw, by mnie spotkać'. Mamy tego typu doniesienia od Hindusów, Żydów i Indian. Jedynie rodzaj spotykajacej osoby się zmienia. Te doświadczenia są więc niezależne od warunków środowiskowych czy też religii, a to ponieważ najgłębszy wymiar człowieczeństwa jest wszędzie ten sam. W przypadku śmierci klinicznej wszakże traci się całkowicie świadomość. Jest się w komie, powraca do życia na skutek reanimacji. Jest wiele osób, które przeszły przez tego rodzaju poza cielesne doświadczenie. Główne pytanie to: czy świadomość jest jedynie fizjologiczną reakcją mózgu, czy też jest czymś więcej? Gdy ktoś twierdzi, że świadomość jest tylko funkcją mózgu, odczuwam szczery żal. Ten ktoś jest ślepy na rzeczywistość.

STOL: Co zatem stanie się z Andreasem Resche, gdy jego ciało umrze?

Resch: Dla mnie życie po śmierci istnieje. Moja jaźń idzie po śmierci nie do ziemi, lecz przechodzi do innego wymiaru. Mam nadzieję tam trafić i spotkać tam moich rodziców i brata.

STOL: Czy ma sens badanie zjawisk paranormalnych przy użyciu środków dostępnych naszym zmysłom?

Resch: Czy byłeś kiedyś zakochanym? Gdy ktos odpowiada na pytanie “Tak”, wtedy dodaję: jeśli potrafisz to teraz wyjaśnić naukowo – dam ci doktorat.

STOL: Czym się ojciec kierował rozpoczynając te badania?

Resch: Kierowałem się zwykłą chęcią ....

[AJ: Tu mam mały problem z dokładnym zrozumieniem sensu niemieckiego tekstu, który brzmi: Das Ziel war ein reiner Wunsch, den ich durch gewisse Umstände realisieren konnte. Außer meiner Berufung hatte ich sehr lange Zeit keine Unterstützung. Im Gegenteil. Jakoś mi nie pasuje. Opuszczam więc ten fragment.].

Obecnie pracuję nad największą w świecie encyklopedią dotyczącą pogranicza nauki. I to jest, tak długo jak mi stanie życia, moje główne zadanie. Chcę pokryć cały obszar paranormologii. Stwierdziłem, że w tej nieskończonej przestrzeni paranormologii nie przeprowadzono nigdy szczegółowych badań. A to dlatego, że dzisiejsza wiedza nie odpowiada aktualnemu stanowi badań. Ponieważ wiedza szybko staje się przestarzała. Jeśli dziś kupuję komputer, to już jutro okazuje się być przestarzałym. Poza tym porządkuję moje własne prace, zbieram wszystko, by wydać w dziewięciu tomach.

[AJ: Przypomnę, że ojciec Andreas Resch liczy sobie dziś 74 lata. Doszedł widocznie do wniosku, że czas na podsumowanie swojego życia. Dla każdego jest to indywidualna decyzja. Znam bowiem fizyków i filozofów dobiegających setki a wciąż publikujących nowe rzeczy.]

STOL: To 40 lat pracy. Jakie wyniki dała ta praca?

Resch: Na uniwersytetach już nie odrzuca się tak bezwarunkowo problemów z pogranicza nauki.

Cdn.


Uwaga: Przed kolejnym odcinkiem będzie wstawka dotycząca „fizyki”, bo bez tego następna część wywiadu byłaby niezrozumiała, a szkoda by było.

Naukowiec, zainteresowany obrzeżami nauki. Katalog SEO Katalog Stron map counter Życie jest religią. Nasze życiowe doświadczenia odzwierciedlają nasze oddziaływania z Bogiem. Ludzie śpiący są ludźmi małej wiary gdy idzie o ich oddziaływania ze wszystkim co stworzone. Niektórzy ludzie sądzą, że świat istnieje dla nich, po to, by go pokonać, zignorować lub zgasić. Dla tych ludzi świat zgaśnie. Staną się dokładnie tym co dali życiu. Staną się jedynie snem w "przeszłości". Ci co baczą uważnie na obiektywną rzeczywistość wokół siebie, staną się rzeczywistością "Przyszłości" Lista wszystkich wpisów  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura