Einstein, wraz ze swoim asystentem, ukończyli pracę nad nową publikacją. Zaczęło się poszukiwanie spinacza. W końcu znaleźli spinacz, ale tak pogięty, że nie nadawał się do użytku. Zaczęli więc szukać jakiegoś narzędzia by spinacz wyprostować. Po przeszukaniu wielu szuflad natrafili na całe pudełko ze spinaczami. Einstein natychmiast przekształcił jeden z nowych spinaczy w narzędzie do wyprostowania spinacza pogiętego. Zdumiony asystent zapytał czemu tak robi, kiedy jest całe pudełko dobrych spinaczy? Na co Einstein odparł: „Kiedy już postawię sobie jakiś cel, bardzo trudno jest mnie od tego celu odwieść.” [Einstein miał powiedzieć asystentowi, że jest to jedna z najbardziej charakterystycznych anegdot, które o nim można opowiedzieć.]
Cytuję ta anegdotę jako wstęp do odpowiedzi na pytanie Mortiusa sprzed dwu dni:
„Po drugie, napisałeś:
"Wyzwania dnia dzisiejszego wymagają działalności innego rodzaju."
Mogę zapytać jakie to są wyzwania i jakiej działalności wymagają?
Poddaję tą anegdotę pod dyskusję. Co sądzicie o postawie Einsteina? Czytelnik znający język angielski może zajrzeć na stronę Wydziału Retoryki i Sztuki Pisania Uniwersytetu Texas w Austin, skąd anegdotę ta wziąłem. Są tam też interpretacje tej anegdoty przez studentów Retoryki – rzecz dotyczy Greckiej sztuki pisania znanej pod nazwą „Chreia”, n.b. sztuki opanowanej do doskonałości np. przez autora „Ewangelii wg. Św. Marka”. Studenci raczej chwalą postawę Einsteina.
Kiedyś, gdy pisałem o Dawkinsie, dyskutowaliśmy m.in. pytanie czemu ćmy uparcie lecą do płomienia (jeśli tak w istocie jest). Upór można też dojrzeć u muchy, która tłucze się uparcie o szybę usiłując wydostać się z pokoju, podczas gdy wystarczy się cofnąć, przelecieć dwadzieścia centymetrów w prawo lub w lewo i wydostać się na wolność – bo okno jest uchylone!
Kiedy zatem upór jest wskazany a kiedy nie? Czy można podać jakieś ogólne wskazówki? Czy można ten problem powiązać z jakąś filozofią? Chciałbym abyśmy się nad tym zastanowili, zanim odpowiem na pytanie Mortiusa.
A propos: Homeopatia. Oto "preparaty homeopatyczne" z mojej szuflady - aktualnie w w użyciu w mojej rodzinie:
