Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk
130
BLOG

Kryzysu w Castel Gandolfo ciąg dalszy

Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk Kultura Obserwuj notkę 3

Coś się dzieje w Castel Gandolfo. Co dokładnie? Tego nie wiemy, tak jak nie wiemy co naprawdę dzieje się w NASA czy w EORAD (patrz poprzedni wpis „Kryzys w Castel Gandolfo”).

Jeszcze w grudniu zeszłego roku Catholic News Service podawał

VATICAN CITY (CNS) – Po więcej niż dwóch i pól wiekach astronomowie ulokowani w papieskim pałacu Castel Gandolfo przeniosą się do większych i nowszych pomieszczeń.

Nowe pomieszczenia dla astronomów będą ulokowane na terenie letniej rezydencji Papieża na wzgórzach miasta Castel Gandolfo, około 15 mil od Rzymu, będą jednak całkowicie odnowione i przyjemnie ulokowane w ogrodach papieskich. (...) Prace nad renowacją jeszcze się nie rozpoczęły, więc przeprowadzka nie następi przed jesienia przyszłego roku.(...) Jeden z watykańskich astronomów powiedział, że choć dwa potężne teleskopy są ulokowane w pięknym, historycznym budynku, to w zimie nie ma tam ogrzewania a w lecie jest za gorąco. (...) 14 Jezuitów tam pracujących dysponuje tylko jednym prysznicem.

Brat Consolmagano powiedział w wywiadzie dla gazety Sentinel w Orlando, że Jezuiccy astronomowie zaprosili Nate'a Lusta, doktoranta z Uniwersytetu Centralnej Florydy, by ten pomógł im z ekspertyzą czy można będzie uratować, przy pomocy współczesnej technologii dwa piękne i stare teleskopy. (...)”

Tyle Catholic News. Natomiast „The Register” 4-go stycznia b.r. komentował tak artykuł pod wymownym tytułem „Papież nakazuje astronomom spakować ich teleskopy”:

Papież wyrzuca astronomów i ich teleskopy z letniego pałacu i lokuje ich w nieużywanym klasztorze. Według „The Independent” wyrzucenie astronomów wiązane jest z faktem, że Benedykt XVI potrzebuje więcej miejsca na przyjmowanie dyplomatów.(...) Nie wykluczone, że głównym problemem z obserwatorium jest to, że prowadzą je Jezuici, a grupa ta ma raczej burzliwe stosunki ze Świętym Okiem.(...)”

 

14 stycznia The Times donosił:

„60-ciu włoskich naukowców podpisało list protestujący przeciw wizycie Papieża w Uniwersytecie La Sapienza a to z powodu poglądów Benedykta XVI na temat Galileusza”

W tym samym artykule mowa jest o wyprowadzce astronomów z Castel Gandolfo, a to ponieważ Papież potrzebuje więcej miejsca dla celów dyplomatycznych.

Podczas gdy zbyt mało jest danych by wyciągać definitywne wnioski, warto ten fakt zauważyć i czekać na dalsze wieści, które mogą się łączyć (lub nie) z tematyką mojego wcześniejszego wpisu o Konferencji w Castel Gandolfo z r. 1994-go.

Zasada patrzenia na wiadomości tego typu jest prosta: kolekcjonujemy je w naszej pamięci, strzegąc się od wyciągania przedwczesnych wniosków, i czekamy dopóki nie zazębią się w jakąś logiczną całość z innymi wiadomościami, które mogą przyjść później.

P.S1. W komentarzu do poprzedniego odcinka „Kryzysu w Castel Gandolfo” 'unukalhai' pytał:

poza Biblią jest jeszcze Ewangelia.

Tez została przerobiona i podrobiona?

Masz na to jakieś dowody?

Odpowiedziałem na to:

Jeśli Cię ten problem naprawdę interesuje, to zalecam:

Burton L. Mack, "A Myth of Innocence - Mark and Christian Origins", Fortress Press, Minneapolis (2006), 20 stron cytowanych źródeł, szczególnie w okolicach str. 204 i dalej.

Polecam ta książkę, od deski do deski, wszystkim naprawdę zainteresowanym wczesną historią Chrześcijaństwa.

PS2. W następnym wpisie wrócę do problemów z podstawami teorii kwantów. Będzie o „cięciu von Neumanna i Heisenberga”, czyli gdzie ulokować granicę pomiędzy „naszym zwykłym światem codziennych zdarzeń” a „dziwnym, rozmytym światem amplitud i prawdopodobieństw kwantowych”? W naszych mózgach? W umysłach? W mikrotubulach Hameroffa-Penrose'a? Czy też jeszcze gdzieś indziej?

Naukowiec, zainteresowany obrzeżami nauki. Katalog SEO Katalog Stron map counter Życie jest religią. Nasze życiowe doświadczenia odzwierciedlają nasze oddziaływania z Bogiem. Ludzie śpiący są ludźmi małej wiary gdy idzie o ich oddziaływania ze wszystkim co stworzone. Niektórzy ludzie sądzą, że świat istnieje dla nich, po to, by go pokonać, zignorować lub zgasić. Dla tych ludzi świat zgaśnie. Staną się dokładnie tym co dali życiu. Staną się jedynie snem w "przeszłości". Ci co baczą uważnie na obiektywną rzeczywistość wokół siebie, staną się rzeczywistością "Przyszłości" Lista wszystkich wpisów  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura