Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk
1935
BLOG

Uśmiechnij się: 2007 - czy byłeś/byłaś jak ten kot czy jak ten

Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk Kultura Obserwuj notkę 4

Z Dziennika psa

pies

Dzień 181

8:00 - O RETY! SMAKOŁYKI DLA PSÓW! TO LUBIĘ!

9:30 - O RETY! JAZDA AUTEM! TO LUBIĘ!

9:40 - O RETY! A WALK! TO LUBIĘ!

10:30 - O RETY! JAZDA AUTEM! TO LUBIĘ!

11:30 - O RETY! SMAKOŁYKI DLA PSÓW! TO LUBIĘ!

12:00 - O RETY! DZIECIAKI! TO LUBIĘ!

13:00 - O RETY! OGRÓDEK! TO LUBIĘ!

16:00 - O RETY! DZIECIAKI! TO LUBIĘ!

17:00 - O RETY! SMAKOŁYKI DLA PSÓW! TO LUBIĘ!

17:30 - O RETY! MAMA! TO LUBIĘ!

Dzień number 182

8:00 - O RETY! SMAKOŁYKI DLA PSÓW! TO LUBIĘ!

9:30 - O RETY! JAZDA AUTEM! TO LUBIĘ!

9:40 - O RETY! A WALK! TO LUBIĘ!

10:30 - O RETY! JAZDA AUTEM! TO LUBIĘ!

11:30 - O RETY! SMAKOŁYKI DLA PSÓW! TO LUBIĘ!

12:00 - O RETY! DZIECIAKI! TO LUBIĘ!

13:00 - O RETY! OGRÓDEK! TO LUBIĘ!

13:30 - ooooooo. Kąpiel ... co za pech.

16:00 - O RETY! DZIECIAKI! TO LUBIĘ!

17:00 - O RETY! SMAKOŁYKI DLA PSÓW! TO LUBIĘ!

17:30 - O RETY! MAMA! TO LUBIĘ!


Z Dziennika kota

kot

Dzień 752 - Moi porywacze wciąż drażnią mnie cudacznymi zwisającymi przedmiotami. Sami chciwie opychają się świeżym mięsem a mnie zmuszają do jedzenia suchych płatków. Jedyne co mnie podtrzymuje na duchu to nadzieja na ucieczkę, no i mam trochę satysfakcji gdy czasem uda mi się zrujnować jakiś ich mebel. Jutro zjem jeszcze jedną ich roślinę.

Dzień 761 – Dziś nieomal udało mi się zabić moich porywaczy owijając się wokół ich nóg, kiedy szli. Muszę spróbować jeszcze raz, gdy będą schodzić po schodach. Usiłując wzbudzić obrzydzenie tych nędznych ciemiężycieli zmusiłem się raz jeszcze do zwymiotowania na ich ukochanym fotelu ... muszę spróbować raz jeszcze na ich łóżku.

Dzień 765 – Odgryzłem głowę myszy i zaniosłem im resztę bez głowy, by zrozumieli do czego jestem zdolny i by poczuli lęk. Niestety, tylko coś pomruczeli o tym jaka jestem dobry małym kotkiem ... Hmmm. Ten plan nie zadziałał.

Dzień 768 – W reszcie rozumiem jakimi są sadystami. Bez żadnego powodu zostałam poddany torturze wodnej. Tym razem dodali piekące i pieniące się coś, co nazywają „szamponem”. Jakiż to chory umysł mógł coś takiego wymyślić. Moim jedynym pocieszeniem jest kawałek palca wciąż sterczący w moich zębach.

Dzień 771 – Odbyło jakieś spotkanie z ich wspólnikami. Zamknęli mnie w odosobnieniu, w salonie bilardowym, na tę okazję. Słyszałem jednak ich hałasy i czułem paskudny zapach szklanych tubek, które oni zowią „piwem”. Ważniejsze jest jednak to, że podsłuchałem iż zamknęli MNIE, bowiem mam moc powodowania „alergii”. Muszę się dowiedzieć jak tego użyć na moja korzyść.

Dzień 774 – Przekonałem się, że pozostali jeńcy są sługusami a może i donosicielami. Psa ciągle spuszczają ze smyczy a ten radośnie do nich wraca. Ewidentny półgłówek. Ptak natomiast wygląda na donosiciela, jako że regularnie z nimi rozmawia, jestem pewien, że donosi im o każdym moim kroku. Jako, że jest zamknięty w pokoju za drutami, póki co jest bezpieczny.


Ale mogę poczekać. To tylko kwestia czasu ....

Naukowiec, zainteresowany obrzeżami nauki. Katalog SEO Katalog Stron map counter Życie jest religią. Nasze życiowe doświadczenia odzwierciedlają nasze oddziaływania z Bogiem. Ludzie śpiący są ludźmi małej wiary gdy idzie o ich oddziaływania ze wszystkim co stworzone. Niektórzy ludzie sądzą, że świat istnieje dla nich, po to, by go pokonać, zignorować lub zgasić. Dla tych ludzi świat zgaśnie. Staną się dokładnie tym co dali życiu. Staną się jedynie snem w "przeszłości". Ci co baczą uważnie na obiektywną rzeczywistość wokół siebie, staną się rzeczywistością "Przyszłości" Lista wszystkich wpisów  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura