Informacja jako istota wszechświata i życia - Cz. 6 - Enigma

Jest taka książka "ENIGMA Życie i śmierć Alana Turinga", a w tej książce taki tajemniczy wierszyk Alana Turinga - niewątpliwie prawdziwego geniusza:

"Hyperboloids of wondrous Light
Rolling for aye through Space and Time
Harbour those Waves which somehow Might
Play out God's holy pantomime."

Nie mam niestety wersji polskiej i nie wiem czy ten fragment został na polski przetłumaczony. Turing pisze tam o "cudownych hiperboloidach światła", okiełzanie których pomogłoby nam rozszyfrować wyroki Opatrzności Bożej.

Wiele z idei Turinga zostało przejętych przez Penrose'a. Patrz np.

http://www.calculemus.org/MathUniversalis/NS/10/index.html

Ale idea Turinga z wiersz powyżej nie została dotąd rozszyfrowana. Nie jest też do końca jasne co Turing miał na myśli kiedy pisał o swej "Oracle" - maszynie "Wyroczni", która maszyną do końca nie jest. Czy cała tajemnica człowieka tkwi w jego "nieobliczalności"? Czy nieobliczalność ma swe źródło w fizyce kwantowej? Czy Bóg gra w kości? A jeśli tak, to w jakie? Tragiczna, przedwczesna śmierć Turinga spowodowała, że musimy dziś sami domyślić się dokąd ten geniusz zmierzał.

Na dwa dni przed swoją śmiercią Turing sam udał się do "wyroczni". Wyszedł stamtąd blady. Nie wiemy czego się dowiedział.

Z fizyką Turing nie wiele miał do czynienia. A jednak czuł i pisał, że kluczem są R-procesy, procesy "skoków kwantowych", które potem Penrose nieudolnie starał się wykorzystać.

Uwaga: wiem, że moje określenie "nieudolnie" wzbudzi opór niektórych czytelników - jak się ośmielam szargać "święte krowy"?. To i dobrze. Gdyby ci wzburzeni czytelnicy zadali sobie trud przeczytania i przestudiowania tego co Penrose ma ten temat do powiedzenia i porónali to z moimi publikacjami na ten temat oraz cytowanymi w nich publikacjami innych fizyków zajmuj acych się tym problemem, może mogliby ostudzić swe wzburzenie. Wzburzać się łatwo, gdy nie ma się dogłębnej informacji, gdy się operuje przekonaniami a nie szczegółową wiedzą, z detalami.

Jest wiele pytań, pytań ważnych, pytań, które już padły w tym wątku, jak i tych, które się dopiero wyłonią. Pytania, które padły w tym wątku to m.in.:

To, że informacja jest z czymś fizycznym skorelowana,że coś fizycznego może być jej miarą, to wcale nie dowodzi ,że jest tym samym, co energia. [...] .Pełno jest prac na temat fizycznej natury informacji i bardzo dobrze że są, ale to są tylko spekulacje,eksperymenty tego nie potwierdzają. To jest byt intencjonalny a nie realny składnik świata,bez nas nie byłoby czegoś takiego jak informacja,wszechświat funkcjonuje bez niej i nic by o niej nie wiedział gdyby nie my.
Symbol nie niesie żadnej informacji. Symbol nas łączy z niewidzialnym. Grecy dobrze wiedzieli co mówią : " sym-bolein" u Grzegorza Sinki to znaczy : łączyć -rozdzielone.
Byliśmy kiedyś połączeni z niewidzialnym,grecy obcowali z bogami, boska Fryne o zmierzchu wyłoniła się z fal i tłumy to widziały. Dzisiaj tylko symbol łączy nas z bogami. Może i to zniknąć, gdy zapanuje ciemna noc "informacji", gdy życie stanie się tylko informacją. Kiedy w rodzinie jest tylko informacja to znika rodzina.
Dzisiejszy człowiek dostaje tak dużą ilość informacji, że nie jest w stanie ich przetworzyć. Dlatego coraz bardziej zamienia się w komputer wyposażony wyłącznie w twardy dysk, a bez procesora i oprogramowania do analizy danych.
Ciekaw jestem, czy coś takiego występuje w fizyce, czy biologii prostych organizmów...
.. trzeba dobrze zdefiniować co to jest informacja. np. w przypadku światła które dociera do nas ze Słońca, lub samochodu który uderza w nasz samochód, o jaka istotna informacje chodzi? Jak wyjaśnić strukturę np. równania Newtona czy równań Maxwella teoria informacji?
Efekt ten polega na tym, że jeśli poddamy komórkę działaniu bardzo intensywnego promieniowania nadfioletowego i w ten sposób zniszczymy 99% tej komórki, to zniszczenia te można, w jakiś tajemniczy sposób następnie naprawić, oświetlając zniszczoną komórkę tym samym światłem lecz o bardzo niskiej intensywności.
no jak to pogodzić z drugą zasadą termodynamiki?
niszczenie jest procesem w którym rośnie entropia, a naprawianie nie...
Na przykład rozwój cywilizacji, który jest dość dobitnym świadectwem wzrostu uporządkowania ma być jednocześnie spadkiem uporządkowania, choćby przez taki efekt cieplarniany.
Ale skąd do jasnej anielki wiadomo, że efekt cieplarniany jest spadkiem uporządkowania?
Może zacznijmy od bardzo prostej sprawy: dlaczego nie możemy mówić zwyczajnie o ciągu symboli?
Można zatem rówznież wydziwiać z informacja. Pod jednym warunkiem: ze istnieje ważny powód dla którego wydziwiamy. Wracamy zatem do banalnego pytania: czym jest złe mówienie o ciągu symboli?
Odnośnie "bycia przed człowiekiem". My jesteśmy ludźmi i nigdy nie będziemy mogli abstrahować w zupełności od ludzkiego języka. "Energia" tak samo istniała przed człowiekiem jak liczba "3" - to tylko ludzkie pojęcia.
Jeśli zaś istnieją "tylko ludzkie pojęcia", to czy przed powstaniem ludzi nie istniało nic?
"Zatem: czy istnieje coś, co nie jest `'tylko ludzkim pojęciem'?"
W ludzkim języku? Nie, oczywiście. Poza ludzkim językiem? Niewątpliwie coś istnieje.
Proszę zauwazyć, ze skróty i pojęcia są dość arbitralne. Nie ma zasadniczych powodów by sądzić, że "energia" czy "liczby naturalne" reprezentują sobą jedyny i nieunikniony sposób do opisywania rzeczywistości.
Dlaczego nie badali świetlików? ;-))))
W tym, co pisze Ark (na podstawie lektur) przekaz informacji byłby przez grupę fotonów ... może koherentnych)bezpośrednio od emitera do detektora bez udziału przemieszczających się jonów. Czy mamy jakikolwiek dowód eksperymentalny, że tak się dzieje?
jak to mozliwe ze mialoby to byc u licha koherentne???
ja myślę -powiedzcie że głupio,czekam- że tylko świadomość przekazuje drugiej świadomości informację za pomocą nośników fizycznych(np. stanów fizycznych dowolnych układów) i te bity, którymi żyją informatycy to nie są żadne realności zewnętrzne,nie egzystują w czasoprzestrzeni.
Czy ci którzy wymyślili ów "zmęczony foton" pociągnęli z tego konsekwencje ? Bo to np kasuje rozszerzanie wszechświata - przesunięcie widma odległych galaktyk okazuje się być wynikiem nie ich ucieczki tylko odległości. Z kolei ta zgubiona energia musi (?) się gdzieś odnaleźć. A zdaje się że trochę krąży w kosmosie energii o nieznanym pochodzeniu ?
oczywiście ,że nie zgadzam się ani w szczegółach ani ogólnie ,że istotą wszechświata jest informacja,stąd mój wrzask. Albo inaczej równoważnie: istotą wszechświata jest fenomen świadomości,życia świadomego. Ale ark z tym się nie zgadza i ponieważ człek kulturalny i dobrze wychowany to milczy. ......... Bit nie istnieje w żadnej "czasoprzestrzeni" chyba, że zaczniemy dywagacje w jakiej to czasoprzestrzeni "chodzą" nasze myśli.Na to się nie piszę bo jestem tylko fizykiem. Mam kumpla - fizyka od stanów egzo-świadomości i on mierzy szybkość myśli, gęstość przestrzenną,gęstość energii stanów emocjonalnych przyrządami przez siebie skonstruowanymi ale porzucił pracę w instytucie, bo mu czas zabierała a jego porzuciła żona bo czegoś jej nie dawał.
Czy termin " istota" jest terminem naukowym czy metafizycznym?
Czy istotą wszechświata i życia jest informacja czy światło?
Czy informacja istnieje poza organizmami wykazującymi procesy psychiczne, które pozwalają jednoznacznie odróżnić "znaczenie" ?
czy świadomość człowieka i świadomość pozostałych gatunków zwierzęcych jakościowo nie różnią się?
Czy bit informacji, to wielkość fizyczna?
Czy "pole informacji" to pole fizyczne?
Jaka jest miara wartości (lub znaczenia) informacji? Jednostki? Od czego zależy wartość(znaczenie) informacji? Czy istnieje ścisła,matematyczna teoria wartości informacji?
Czy, gdy jedna komórka organizmu żywego przekazuje drugiej komórce informację, to czy mamy tu do czynienia z przekazem wartości(znaczenia) informacji?
Który z poniższych terminów odnosi się do naukowego badania i opisu świata:
nauka, standardowa nauka, pseudonauka, protonauka,
paranauka?
A Pan czytał uważnie wspomniany artykuł? [Zeilingera]
jeszcze raz przeczytałem początek Zeilingera. Ponownie drugiej polowy 4tej strony zupelnie nie rozumiem. Jedyna sensowna interpretacja jest taka, ze autorzy próbuja powiedzieć to, że kanału informacyjnego w postaci ciągu eksperymentów kwantowych nie da się zamodelować jako dyskretnej zmiennej losowej. (??) Jeśli chcieli powiedzieć tylko tyle, to IMHO dość zawiły sposób wybrali.
Będę czekać z niecierpliwością kogokolwiek, kto będzie mi w stanie coś z tego wyjaśnić.
...Nie jestem pewien, czy S24 i jego funkcjonalność jest do tego stworzona. Powinniśmy mieć stronę zupełnie osobną, która by była profesjonalnie przygotowywana.
Żeby dobrze funkcjonowała, należałoby mieć na to jakiś fundusz. Może moglibyśmy się skrzyknąć w 5-10 Osób i wystąpić do MNiSW o dofinansowanie...