„Jak będziesz Jasiu (Marysiu) zadawać takie pytania, wyślę cię do szkoły dla ciekawych!” Chodzi o to by było to wyróżnienie a nie kara. Nie zabijaj, mówi przykazanie. Zabijanie ciekawości jest też zabijaniem. Tymczasem, z braku wiedzy i doświadczenia zabijamy ciekawość naszych dzieci i uczniów. A przecież tak być nie musi. Wielcy wynalazcy i uczeni nie zawsze wyróżniali się za dziecka wysokim poziomem oficjalnej „inteligencji”. Ale od dziecka byli ciekawi i mieli szczęście tą ciekawość zachować.
W każdym mieście powinna być szkoła dla ciekawych. Ciekawi musieliby być w takiej szkole i nauczyciele. Musiałaby taka szkoła zatrudniać ciekawego psychologa. Nie byłoby „niestosownych pytań” ani uspokajających, podręcznikowych odpowiedzi. Szkoła taka winna pomóc tym „chorobliwie ciekawym” uczniom na pokojowe i optymalne skanalizowanie ich ciekawości w jakichś konkretnych kierunkach.
Ciekawy i starannie dobrany by musiał być w takiej szkole program, ciekawe wymagania. Za zanik ciekawości uczeń dostawałby zmarszczone brwi Dyrektorki a rodzice byliby wzywani na rozmowę z psychologiem.
Frajda, jaką uczniowie mieliby w takiej szkole dała by im energię i motywację do szybkiego opanowania „obowiązkowego programowego minimum”. Na klasówkach wolno by było ściągać do woli – z przyniesionych materiałów i notatek. Ale nigdy nie od kolegi! Ciekawy nauczyciel mógłby zawsze tak dobrać tematy klasówek, by odpowiedzi na konkretne pytanie nie można było znaleźć w żadnej książce – tzn. bez pogłówkowania.
Dzieci w takie szkole miałyby też wykłady na temat „jak pozostać skromnym”, „jak postępować z psychopatami” i „jak okazywać szacunek dla bliźnich”. Mogliby też swobodnie pytać: „dlaczego mam szanować idiotów?” a także „czy zawsze należy dotrzymywać raz danego słowa?”
Dzieci w takiej szkole uczyłyby się o różnych ideach dotyczących Kosmosu i życia – a nie tylko o tej jednej „obowiązującej”.
Jednych interesowałyby bardziej przedmioty ścisłe, innych przyroda i humanistyka. Ale nie powinno być oddzielenia jednych od drugich, bowiem przyrodnik musi być humanistą a humanista musi umieć myśleć logicznie.
„-Jak będziesz Jasiu (Marysiu) zadawać takie pytania, wyślę cię do szkoły dla ciekawych!”
„- A gdzie ta szkoła się mieści, Tato?”