Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk
286
BLOG

Wiedza i odpowiedzialność

Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk Kultura Obserwuj notkę 7
W swoich blogach piszę raz po raz, że wiedza nas chroni, ignoracja sprowadza na nas niebezpieczeństwa. Pisałem też, że wiara musi być oparta na solidnych postawach, bo wierząc w coś działamy na podstawie tej wiary, świadomie czy nie, a nasze działania wpływają na naszych bliźnich, na los całej planety, a nawet całego Wszechświata. Jeśli więc nasza wiara oparta jest na ignorancji, na odzrzuceniu całej klasy danych, które do naszej wiary nie pasują, wtedy ponosimy odpowiedzialność za rezultaty tej naszej ignorancji. Ktoś mógłby mi zarzucić, że ja "wierzę w wiedzę", że wiedza jest moim "Bogiem". Odpowiem, że nie wierzę w wiedzę, po prostu nie widzę nic lepszego. A jeśli mi ktoś coś lepszego pokaże, chętnie się temu przyjrzę, otworzę uszy, oczy i umysł.

Wiedza jednak czasem bywa egoistyczna. Są ludzie (znam takich), którzy mają wiedzę, ale nie uważają za koniecznie nią się dzielić z innymi. Czsem nie zdają sobie sprawy z tego, że w tens sposób nie służą "Bogu", nie służą swoim bliźnim. Czasem robią to ze złych intencji. Są też ludzie, którzy posiadają wiedzę w jakiejś dzidzinie i za wszelką siłę starają się narzucić tą wiedzę innym, nawet jeśli ci inni o to nie proszą.

Paul Feyerabend, w "Trzech Dialogach o Wiedzy" pisze tak (moje tlumaczenie z ang.)

"Zatem, jak widzisz, z tych powodów, jest koniecznym by zawsze łączyć naukę, lub choćby tylko prezentacje nowych poglądów, z mechanizmami zapobiegawczymi. Dobry nauczyciel będzie nie tylko się starał by ludzie po prostu zaakceptowali daną formę, lecz także by mogli popatrzeć na nią z perspektywy i może, nawet, odrzucić ją. Będzie sie staral WPŁYWAC, ale i ZAPOBIEGAĆ. Będzie się starał nie tylko propagować swe poglądy, lecz doda również elementy, które uczynią tę nową wiedzę mniej niebezpieczną i ktore uchronią ludzi przed przesądzaniem i pomogą im w zachowaniu wlaściwych proporcji."

Tak właśnie staram się robić. Chcę zachęcić tych o umysłach otwartych, by myśleli po swojemu, oryginalnie. Krytyka jest wszakże zawsze konieczna, bowiem tylko w wyniku ścierania się poglądów możemy przybliżyć się do Prawdy (o tym, co rozumiem przez prawdę jescze kiedyś napiszę). Pamiętajmy o tym, co napisał kiedyś fizyk teoretyk David Ruelle, w "chance and Chaos", o Boltzmanie:

"Jest coś romantycznego w życiu Boltzmana. Odebrał sobie życie, poniewał byl, w jakimś sensie, nieudacznikiem. Choć dziś uważany jest za jednego z najwybitniejszych naukowców tamtych czasów, wybitniejszego niż ci co z nim walczyli. Najwyraźniej miał rację zbyt wcześnie. Ale jak to się robi, że się ma rację zbyt wcześnie? Myślę, ęe kluczem jest "nastawienie". Trzeba mieć pewne "przesadne uprzedzenia" o fizyce, inne od dogmatu akceptowanego przez współczesnych, i trzeba iść za tym swoim uprzedzeniem z uporem. Mogą to być te same idee, o których kiedyś udowodniono, że są fałszywe, lecz jeśli mamy odpowiednie olśnienie, i jeśli dopisze nam szczęście, to idee te dostarczą nam klucza do nowego rozumienia Przyrody.."

Naukowiec, zainteresowany obrzeżami nauki. Katalog SEO Katalog Stron map counter Życie jest religią. Nasze życiowe doświadczenia odzwierciedlają nasze oddziaływania z Bogiem. Ludzie śpiący są ludźmi małej wiary gdy idzie o ich oddziaływania ze wszystkim co stworzone. Niektórzy ludzie sądzą, że świat istnieje dla nich, po to, by go pokonać, zignorować lub zgasić. Dla tych ludzi świat zgaśnie. Staną się dokładnie tym co dali życiu. Staną się jedynie snem w "przeszłości". Ci co baczą uważnie na obiektywną rzeczywistość wokół siebie, staną się rzeczywistością "Przyszłości" Lista wszystkich wpisów  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura