Uśmiechnij się

Nie ukrywam że, prócz tego że jestem fizykiem teoretykiem, mam dwa "koniki". jeden to publicystyka, drugi to zjawiska "paranormalne". Z tej racji jestem odbiorcą korespondencji pół-prywatnych list mejlowych dotyczących naukowych i para-naukowych tematów. Na jednej z tej list wśród uczestników figurują nazwiska trzech lauretów naggrody Nobla. Są to: Brian David Josephson, Steven_Weinberg i Gerardus t_Hooft. Odbiorcą jest także znany amerykański iluzjonista, sceptyk oraz przeciwnik pseudonauki James Randi. Jako, że nasza praca, podważająca wyniki Myrona Evansa opublikowane w jednym z poważnych polskich czasopism naukowych, wywołała trochę zamieszania, rzecz trafiła też na wyżej wspomnianą mejlową listę wymienną. Jedną z osób zamiesznych jest LM, fizyk teoretyk, czeskiego pochodzenia, który niepochlebnie wyraził się o jednym z moich współautorów (F), co prawda rzecz dotyczyła wcześniejszej publikacji F w Physics Today, publikacji dotyczącej właśnie "skręcenia" albo "torsji". LM, jak się wydaje, stracił ostanio pracę na uniwesytecie w Harvard i uczestnicy listy spekulują czy przypadkiem nie nastąpiło to dlatego, że LM nadużyl nieco "wolności słowa". Tak, tak, w fizyce, za kuluarami, dzieją się dziwne rzeczy. Randi narzekał, że otrzymuje, z jakiegoś powodu, trzy kopie tego samego mejla. Replikował na to, wczoraj, Brian D. Josephson:

"To działa, jak się domyślam, Karma. Gdybyś pozostał po prostu zwykłym iluzjonistą, byłbyś wolny od całej tej korespondencji!"

Jak widać są też fizycy mający poczucie humoru.