Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk
2146
BLOG

Jak już zapeszać - to naukowo!

Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 88

Co to jest „sukces”? Moja definicja sukcesu jest taka: Stawiamy sobie świadomie cel. Gdy ten cel osiągamy, odnosimy sukces. Od postawienia sobie celu do jego osiągnięcia prowadzi droga, zwykle z przeszkodami. W poprzedniej notce pisałem o pewnych „sekretach” mogących pomóc w pokonaniu napotykanych przeszkód. Pozostała jednak jeszcze jedna ważna sprawa. Nie wiem, czy to też można uznać za sekret czy nie. Czy jest to może jedna z tych rzeczy o których wie każdy pięciolatek, ale człowiek dorosły już nie wie? Czy jest to może odkrycie w stylu „Król jest nagi!”

 
„Ten król jest nagi! – wykrzyknęło nagle spośród tłumu małe dziecko. Król jest nagi! – szemrali zdziwieni obywatele. Król nieco się zmieszał, sądząc, że istotnie może być nagi, ale nie przerwał marszu. Pomyślał sobie – Muszę
wytrwać do końca tej procesji – i tylko jeszcze bardziej dumnie się wyprężył, a za nim podążali jego wierni dworzanie, niosąc tren, którego nie było”.
 
Andersen, „Nowe Szaty króla”.
 
Czy sukces można zapeszyć? Czy w ogóle dyskusja na temat „zapeszania” przystoi w tym towarzystwie? Czasem warto wrócić do spojrzenia na świat oczyma dziecka. Tak też i dziś zrobię.
 
O jakim to zapeszaniu mówię? A o takim: O niepotrzebnym paplaniu o naszych planach przed ich realizacją.
 
 
Bo paplanina może zapeszyć. Jest takie powiedzenie:
 
„Opowiedz światu o swych zamierzonych dokonaniach, ale najpierw je dokonaj.”
 
Jest w tym pewna mądrość. Zdarza się tak, że chcemy czegoś dokonać, ale „nie jesteśmy jeszcze do tego w pełni psychicznie przygotowani”. Trudno to zdefiniować, ale chyba każdy z nas czegoś takiego doświadczył. Wtedy paplanina o tym jakie to mamy ambitne plany „odbiera nam energię”, osłabia nas. Niby jest to sprzeczne z tym co piszą niektórzy psychologowie.
 
 
„Mix with positive people who will encourage you to keep going! Tell your friends or relatives about your goals. They will provide support when going gets tough and will also give you an incentive to keep going as you'll feel embarrassed if you have to tell them you've given up!”
 
Opowiedz swym przyjaciołom i krewnym o swoich planach!
 
Ale czy na pewno? Psychologowie przeprowadzili pewne badania. Z badań psychologów często można się dobrze uśmiać. Używając naukowej terminologii i specyficznych metod odkrywają to o czym wie każde niemal dziecko. Niemniej. Mam przed sobą pracę (do ściągnięcia z sieci):
 
 
Peter M. Gollwitzer, Paschal Sheeran, Verena Michalski,Andrea E. Seifert
New York University, Universitat Konstanz, University of Sheffield
 
Psychological Science, 20, 612-618 (2009)
 
 
I co tam znajdujemy? A znajdujemy, że paplanina w trakcie realizacji celu może zmniejszyć nasze szanse jego osiągnięcia choćby przez to tylko, że zaczyna nam się fałszywie wydawać, że cel już w zasadzie osiągnęliśmy.
 
Kathleen C. McCulloch, psycholożka z Uniwersytetu w Idaho pisze pracę naukową na podobny temat używając przy tym żargonu dla zwykłego śmiertelnika kompletnie niezrozumiałego. Jednak gdzie indziej przedstawia wnioski w języku prostym:
 
„Nie mówienie nikomu o swoich planach daje ci przekonanie, że twój cel jest czymś co robisz wyłącznie dla siebie. Jest to przeciwieństwo paplaniny w towarzystwie celem wywarcia wrażenia.”
 
Ale, mówi McCulloh, dobrze jest regularnie fantazjować samemu widząc siebie osiągającego cel.”
 
To jasne, że opowiadanie szefowi o tym, że chcemy zmienić pracę może przynieść niechciane przez nas wyniki. No, chyba, że robimy świadomie i z wyrachowaniem, choć i wtedy ryzykujemy i możemy się przejechać.
 
Może dobrze jest opowiedzieć najbliższym i nam życzliwym? Ci nas zachęcą, doradzą? Psychologowie czasem tak właśnie doradzą. Sprawa jednak jest cienka.
 
A więc czy paplać wokół o naszych marzeniach? Czy też trzymać je w sekrecie? Czy paplanina może zapeszyć? Czy może przynieść ujemne skutki?
 
 
Z własnego doświadczenia wiem, że może. Wiele zależy od szczegółów. Od rodzaju celu, od naszej odporności i stabilności psychicznej. Ogólnie jednak, lepiej nie paplać. To wyczerpuje. Gdy zaczynamy chlapać językiem na prawo i na lewo jaki to wspaniały plan mamy, pierwszej osobie opowiadamy z przejęciem. Drugiej – z mniejszym przejęciem. Dziesiątej – och, streszczamy rzecz w jednym zdaniu. Energia, a z nią i nasza motywacja wyparowują.
 
Zatem zalecam:
 
ani mru mru
 
Opowiedz światu o swych zamierzonych dokonaniach, ale najpierw je dokonaj.”
 
A co Wy na to?

Naukowiec, zainteresowany obrzeżami nauki. Katalog SEO Katalog Stron map counter Życie jest religią. Nasze życiowe doświadczenia odzwierciedlają nasze oddziaływania z Bogiem. Ludzie śpiący są ludźmi małej wiary gdy idzie o ich oddziaływania ze wszystkim co stworzone. Niektórzy ludzie sądzą, że świat istnieje dla nich, po to, by go pokonać, zignorować lub zgasić. Dla tych ludzi świat zgaśnie. Staną się dokładnie tym co dali życiu. Staną się jedynie snem w "przeszłości". Ci co baczą uważnie na obiektywną rzeczywistość wokół siebie, staną się rzeczywistością "Przyszłości" Lista wszystkich wpisów  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie