Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk
1753
BLOG

Błądząc po okręgu

Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 115

Bo to jest tak:
 
Wychodzi pijak na okrąg. Okrąg jest podzielony na 360 klatek. Pijak robi krok w lewo lub w prawo – do najbliższej klatki. I tak sobie idzie, idzie, aż zrobi ileś tam tysięcy kroków.
 
okrąg bładzenie losowe
 
Klatki mają numery k=1,2,....,360.
 
Kroki też numerujemy m=1,2,...., N.
 
Jakie jest prawdopodobieństwo tego, że pijak po m krokach znajdzie się w klatce z numerkiem k?
 
  • A) Można zrobić symulację na komputerze
  • B) Można spróbować policzyć
  • C) Można pomyśleć a potem symulować
 
Wybierzmy to ostatnie. Oznaczmy przez p(k,m) prawdopodobieństwo tego, że pijak po m+1 krokach znajdzie się w klatce z numerkiem k (oczywiście modulo 360).
 
Do klatki k mógł przyjść z klatki k-1 lub k+1, jeśli był tam w m-tym kroku. I jedno jest równie prawdopodobne jak drugie.
 
Zatem
 
p(k,m+1) = 0.5( p(k-1,m) + p(k+1,m) )
 
Odejmijmy od obydwu stron równania p(k,m) i zapiszmy tak:
 
p(k,m+1) – p(k,m) = 0.5( p(k-1,m) - 2p(k,m) + p(k+1,m) )
 
Ależ, ależ! Przecież dokładnie to samo równanie już było w notce „Dyskretne ciepło
 
Mieliśmy tam:
 
u(k,m+1) = u(k,m) + 0.52(u(k+1,m) + u(k-1,m) – 2u(k,m))
 
Współczynnik 0.52, okazało się wtedy, prowadził do katastrofy. Musi być nie większy niż 0.5. I tak dokładnie jest u naszego pijaka. Pijak nie taki znów głupi. Nie tylko wymyślił równanie przewodnictwa cieplnego, ale je jeszcze zasymulował z właściwym współczynnikiem!
 
Ktoś powie (Tichy?), że jeden pijak nie wystarczy, że potrzebna cała banda pijaków by ten algorytm zasymulowac i narysować wykres rozchodzenia się ciepła z jednego punktu. A ja Wam powiadam, że wystarczy jeden. Wystarczy dostatecznie długo go obserwować a jego drogę odpowiednio statystycznie obrobić. I będzie ciepło! Bo jeden pijak wie tyle co i cała banda. A to co wie przejawia się w jego błądzeniu.

Naukowiec, zainteresowany obrzeżami nauki. Katalog SEO Katalog Stron map counter Życie jest religią. Nasze życiowe doświadczenia odzwierciedlają nasze oddziaływania z Bogiem. Ludzie śpiący są ludźmi małej wiary gdy idzie o ich oddziaływania ze wszystkim co stworzone. Niektórzy ludzie sądzą, że świat istnieje dla nich, po to, by go pokonać, zignorować lub zgasić. Dla tych ludzi świat zgaśnie. Staną się dokładnie tym co dali życiu. Staną się jedynie snem w "przeszłości". Ci co baczą uważnie na obiektywną rzeczywistość wokół siebie, staną się rzeczywistością "Przyszłości" Lista wszystkich wpisów  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie