Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk
1483
BLOG

Fryderyk Engels dialektycznie rozprawia się z duchami

Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 83

 

Sir William Crookes rozpoczął naukowe badania zjawisk, które do tego czasu leżały poza nauką. A rozpoczął je z tego prostego powodu, że uważał je za „interesujące” i że go one zaciekawiły. Bez ciekawości nauka więdnie. Myślę, że warto o tym pamiętać.
 
Jakież to doświadczenia przeprowadził William Crookes i jaka była na nie reakcja naukowej społeczności? Zanim do tego przejdę, już w następnym odcinku, najpierw chcę przedstawić reakcję  jednego z najsłynniejszych filozofów tamtych czasów, mianowicie samego Fryderyka Engelsa.
 
"...Pisma filozoficzne Engelsa poświęcone są głównie obronie i wyjaśnianiu pism Karola Marksa. Stworzył pojęcie materializmu dialektycznego. Fryderyk Engels był zwolennikiem odbudowy Polski i położenia kresu wpływów Imperium Rosyjskiego na stosunki wewnętrzne Niemiec. Swymi poglądami wywarł znaczny wpływ na stworzenie ideologii systemu komunistycznego w Związku Radzieckim. ..."
 
W swej Dialektyce Przyrody Engels poświęcił cały rozdział przedmiotowi  Przyrodoznawstwa w świecie duchów. Użył tam metody dialektycznej najwyraźniej po to by obsmarować Crookesa i podważyć jego reputację używając komentarzy, które z samym doświadczeniem nie mają nic wspólnego. Przypuszczalnie miał Engels przy tym słuszną nadzieję, że czytelnikowi nie zechce się sięgnąć do źródeł – to znaczy do publikacji naukowych samego Crookesa. Taktyka ta świetnie działała na tych, którzy sami z natury nie wykazywali ciekawości. I tak pisze Engels:
 
Drugim znamienitym adeptem spirytyzmu wśród angielskich przyrodników jest pan William Crookes, odkrywca pierwiastka chemicznego talu i wynalazca radiometru (zwanego w Niemczech również młynkiem świetlnym). Pan Crookes gdzieś od roku 1871 zaczął badać zjawiska spirytystyczne, przy czym zastosował cały szereg aparatów fizycznych i mechanicznych, jak wagi sprężynowe, baterie elektryczne itp. O tym, czy wprowadził do swoich eksperymentów także aparat główny - sceptyczno-krytyczny umysł - a raczej, czy zachował go do końca w stanie zdolnym do pracy, niebawem się przekonamy. W każdym razie w niedługim czasie pan Crookes był tak samo usidlony jak pan Wallace.

Engels Dialektyka Przyrody

 KAROL MARKS FRYDERYK ENGELS DZIEŁA, TOM 20. Tom zawiera: Anty -Duhring, Dialektyka Przyrody, Książka i Wiedza, Warszawa 1972, 900 stron

Zauważmy, że Engels używa słowa „adept spirytyzmu” już w pierwszym zdaniu, a to po to by już od początku wpłynąć na emocjonalne nastawienie czytelnika. Metody takiego „przygotowywania” czytelnika już na początku tekstu są dziś dość dobrze przestudiowane i opisane w książce Timothy Wilsona „Strangers to Ourselves: Discovering the Adaptive Unconscious"
 
(na przykład: "When the words “hostile,” “insult,” and “unkind” were flashed, for example, people were more likely to interpret another person’s behavior in a negative light than when these words were not flashed—even though people had no awareness of having seen the words." )
 
Dalej, stwierdzenie „ niebawem się przekonamy” wprowadza w błąd, ponieważ Engels nie dyskutuje szczegółów eksperymentów Crookesa, jego intencją jest najwyraźniej po prostu: obsmarować, zniesławić.
 
I znów zadam pytanie: czy przypadkiem niedostatek ciekawości nie idzie w parze z niedostatkiem charakteru? Hipoteza ta przyjmuje u mnie coraz większą wagę.
 
P.S. Engels, jak się wydaje, częściową winą za „zbytnią ciekawość” obarcza matematyków. A czyni to z właściwym sobie przekąsem:
 
Podobnie ma się sprawa z matematyką. Zwykli metafizyczni matematycy chełpią się, że wyniki ich nauki nie dają się obalić. Do tych zaś wyników należą także wielkości urojone, którym wobec tego również właściwa jest pewna realność. Jednakże wystarczy tylko przyzwyczaić się do przypisywania sqrt(-1) albo czwartemu wymiarowi jakiejkolwiek realności poza obrębem naszej głowy, aby być gotowym do akceptowania również spirytystycznego świata mediów.”

 

Naukowiec, zainteresowany obrzeżami nauki. Katalog SEO Katalog Stron map counter Życie jest religią. Nasze życiowe doświadczenia odzwierciedlają nasze oddziaływania z Bogiem. Ludzie śpiący są ludźmi małej wiary gdy idzie o ich oddziaływania ze wszystkim co stworzone. Niektórzy ludzie sądzą, że świat istnieje dla nich, po to, by go pokonać, zignorować lub zgasić. Dla tych ludzi świat zgaśnie. Staną się dokładnie tym co dali życiu. Staną się jedynie snem w "przeszłości". Ci co baczą uważnie na obiektywną rzeczywistość wokół siebie, staną się rzeczywistością "Przyszłości" Lista wszystkich wpisów  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie