Crookes zdecydował się na publikację tej pracy tylko dlatego, że zrobiło w kołach sporo się już mówiło o jego nowych zainteresowaniach badawczych i zdecydował się uciąć głowę plotkom. Pisał m.in.
Oryg.: „That certain physical phenomena, such as movement of materialsubstances, and the production of sounds resembling electricdischarges, occur under circumstances in which they cannot beexplained by any physical law at present known, is a fact of which Iam as certain as I am of the most elementary fact in chemistry.”
Tłum.: „Pewne zjawiska fizyczne, takie jak ruch substancji materialnych, generowanie dźwięków przypominających wyładowania elektryczne, zachodzą w okolicznościach gdzie znane prawa fizyki nie wystarczają dla ich wyjaśnienia. Jest to fakt, którego jestem pewien w tym samym stopniu w jakim jestem pewien gdy idzie o elementarny fakty chemii. „
Przypomnę, że Crookes był chemikiem. Następnie dodał:
Oryg.: „My whole scientific education has been one long lesson in exactness of observation, and I wish it to be distinctly understood that this firm conviction is the result of most careful investigation. But I cannot, at present, hazard even the most vague hypothesis as to the cause of the phenomena.”
Tłum.: „Całe moje naukowe wykształcenie było jednym długim ciągiem nauki jak być dokładnym w obserwacjach i chcę by było jasnym, że ta moja pewność jest wynikiem jak najostrożniejszych obserwacji. Jednak w chwili obecnej nie mogę zaryzykować żadnej hipotezy gdy idzie o przyczynę tych zjawisk.”
Wygląda mi to na bardzo szczere wyznanie, bez wstępnych założeń czy uprzedzeń. Czyż szczerość świadka czy badacza nie powinna się liczyć gdy mamy zadecydować czy jego sprawozdanie nas interesuje czy nie? Dalej Crookes zajmuje się konserwatywną i, jak mi się wydaje, nieco niespójną postawą Michaela Faradaya. Pisze tak:
Oryg.: „Faraday says, “Before we proceed to consider any question involving physical principles, we should set out with clear ideas of the naturally possible and impossible.” But this appears like reasoning in a circle: we are to investigate nothing till we know it to be possible, whilst we cannot say what is impossible, outside pure mathematics, till we know everything?”
Tłum.: „Faraday powiada: „Zanim przystąpimy do rozważenia jakiegokolwiek problemu gdzie w gę wchodzą zasady fizyki, powinniśmy zacząć od tego by uświadomić sobie co jest możliwe, a co niemożliwe.” Ale taka postawa wydaje mi się być rozumowaniem w kółko: nie mamy niczego badać póki nie wiemy, że jest to możliwe? A przecież, poza matematyką, nie możemy nijak stwierdzić co jest niemożliwe póki nie wiemy wszystkiego.”