Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk
1755
BLOG

Dobór naturalny: Darwin czy może Wallace

Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 61

 W poprzedniej notce pisałem o tym jak to dociekliwość jest nieodzowną i bodaj najważniejszą cechą autentycznych ludzi nauki. Gdy ciekawość zanika – wtedy uczony przestaje być uczonym. Przekształca się w administratora i wyrobnika przynosząc szkody sobie i innym. Zacznę więc od dobrych, moim zdaniem, przykładów ludzi nadzwyczaj ciekawych, uczonych z prawdziwego zdarzenia, pokażę też jak to maszyna nauki ciekawość zabijała.

 
Dobrym przykładem jest badanie zjawisk nazywanych paranormalnymi i w dalszym ciągu omówię przypadki dwóch wybitnych uczonych, którzy mieli śmiałość być bardziej dociekliwymi niż pozostała część „głównego nurtu nauki” ich czasów.
 
Pierwszym z nich jest Alfred Russel Wallace, znany jako współtwórca, wraz z Darwinem, teorii ewolucji.
 
Alfred Russel Wallace
 
Czy rzeczywiście był on jedynie wspótwórcą? Czy też może był prawdziwym jej odkrywcą? Sprawa ta jest wciąż debatowana, czasami bardzo gorąco. W roku 2006 Roy Davies, który studiował tę sprawę dogłębnie na zlecenie BBC, podsumował wyniki swych studiów historycznych w swej książce „The Darwin Conspiracy, Origins of a Scientific Crime” - „Konspiracja Darwina, Początki naukowego przestępstwa”.

 

 

Davies Darwin Conspiracy

 

 
Pisał tak:
 
„W chwili obecnej jestem przekonany o tym, że Charles Darwin, brytyjski bohater narodowy, proklamowany jako najznakomitszy ze znanych nam przyrodników świata, jako twórca jednej z najważniejszych idei dziewiętnastego wieku – kłamał i dokonał plagiatu po to, by zasłynąć jako ten, który odkrył teorię ewolucji.”
 
Charles H. Smith, Bibliotekarz i Profesor Publicznych Służb Bibliotecznych Uniwersytetu Western Kentucky,
 
Charles H. Smith
Charles H. Smith: Darwin czy Wallace?
 
utworzył cały portal internetowy poświęcony spuściźnie Alfreda Russela Wallace'a. Po drobiazgowym zbadaniu całej dostępnej dokumentacji dotyczącej rozmiarów i pierwszeństwa wkładów Darwina i Wallace'a, wyraził się ostrożniej pisząc:
 
„Pytanie: Czy Darwin ukradł Wallace'owi materiał po to, by zapiąć na ostatni guzik teorię doboru naturalnego?
 
Odpowiedź: To możliwe, choć dowody na to nie są w pełni przekonujące. (....)”
 
Faktem natomiast jest, że Wallace odszedł od czysto materialistycznego punktu widzenia charakterystycznego dla Darwina, i dlatego musiał zostać ukarany przez tych naukowców, który wierzyli w to, że wszystko co wybiega poza materializm jest niegodne uwagi lub wręcz fałszywe. Alfred Wallace wykazał, jak zobaczymy w dalszym ciągu, dociekliwość większą od swych kolegów ze świata nauki, i ta jego dociekliwość nie została dobrze przyjęta. Rezultatem jest m.in. to, że dziś jego wkład jest w dużym stopniu nieznany lub ignorowany.
 
A jak to było? O tym w kolejnej notce. (Dla zainteresowanych: witryna Charlesa H. Smitha ma spory wybór publikacji Wallace'a)
 

Naukowiec, zainteresowany obrzeżami nauki. Katalog SEO Katalog Stron map counter Życie jest religią. Nasze życiowe doświadczenia odzwierciedlają nasze oddziaływania z Bogiem. Ludzie śpiący są ludźmi małej wiary gdy idzie o ich oddziaływania ze wszystkim co stworzone. Niektórzy ludzie sądzą, że świat istnieje dla nich, po to, by go pokonać, zignorować lub zgasić. Dla tych ludzi świat zgaśnie. Staną się dokładnie tym co dali życiu. Staną się jedynie snem w "przeszłości". Ci co baczą uważnie na obiektywną rzeczywistość wokół siebie, staną się rzeczywistością "Przyszłości" Lista wszystkich wpisów  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie