Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk
2416
BLOG

Kronus i Uranus - Nauka i religia

Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 122

 

Hezjod, znany jako prosty grecki poeta, żył nieomal w czasach Homera, 750-650 p.n.e. Znamy dziś jego dwa poematy: „Prace i dni” oraz „Theogonia”. Pierwszy z nich przekazuje nam mądrości na temat pracy, przede wszystkim z perspektywy rolnika. Interesują się nim historycy nauk społecznych. Theogonia natomiast przekazuje nam mity o stworzeniu świata i o genealogii bogów.
 
Według przedstawianej przez Hezjoda historii, na początku był Chaos – to on rządził światem. Zostawię ten wątek na boku, wrócę do niego w innym miejscu. Opuszczę też cały proces stwarzania i skoncentruję się na jednym tylko wątku – na nieszczęśliwym i tragicznym charakterze związków pomiędzy Gaią (Ziemia), Kronosem i Uranosem (Niebo).
 
W całej tej historii nie ma na 100% pozytywnych bohaterów. Każdy z tych bogów wykazuje pewne słabości charakteru, ale nie o to mi głównie idzie. Ważnym punktem, który tu podkreślam, jest akt kastracji Uranosa przez swojego syna, Kronosa.
 
Jak to się odbyło i dlaczego? I jaki związek ma ten brutalny akt ze stosunkami panującymi pomiędzy Nauką i religią? Przyjrzyjmy się zatem tej historii dokładniej, pomimo tego, że Platon odradzał opowiadanie jej młodzieży.
 

Kronus kastracja Uranusa

 

 
Kronos kastruje Uranusa. Część XVI-to wiecznego fresku Giorgio Vasari w Palazzo Vecchio, Florencja.
 
Otóż, według historii przedstawianej przez Hezjoda, Uranus, w przeciwieństwie do Gai, nie chciał mieć dzieci; w głowie mu były jedynie czyste zmysłowe przyjemności, bez żadnej odpowiedzialności. Mało tego, nie tylko dzieci nie chciał, ale, gdy się narodziły, się ich pozbywał. Normalnie wrzucał je do podziemnego piekła. Gaia zatem namówiła swego syna, Kronusa (a nawet mu pomogła dostarczając diamentowego sierpu), by ten wykastrował złego ojca, Uranusa (który, nawiasem mówiąc, był synem Gai). Jednak Gaia powiedziała też Kronusowi, że zapisane mu jest, że odbiorą mu panowanie jego synowie. Kronus zatem, by uniknąć przepowiedzianego mu losu, pożerał swe nowo narodzone dzieci. I pożarł je wszystkie, z wyjątkiem Zeusa ocalonego przez Gaię i Reę (siostrę Kronusa).
 
W kolejnych notkach porównam religię do Uranusa, zaś naukę do Kronusa. To prównanie zwróci naszą uwagę na pewne istotne aspekty całego zagadnienia. Jednak, jak to jest z każdym porównaniem, trzeba będzie uważać by nie pójść z analogiami zbyt daleko.
 
A oto słowa z którymi Kronus zwraca się do swojej matki:
 
Kronus do Gei
 
Matko, obiecuję, że czynu tego dokonam, ponieważ nie czuję żadnego przywiązania do mego okropnego ojca. To on pierwszy dokonał ohydnych czynów.
 
I tak będę przedstawiał związek pomiędzy Nauką i religią.
 
Kronus pożera swe dzieci
 
Nauka, córka religii, dokonała kastracji religii, zarzucając religii zło, jednak potem zaczęła pożerać, i tak nadal czyni, swe własne dzieci.
 
 
 
 
 
 
 

 

Naukowiec, zainteresowany obrzeżami nauki. Katalog SEO Katalog Stron map counter Życie jest religią. Nasze życiowe doświadczenia odzwierciedlają nasze oddziaływania z Bogiem. Ludzie śpiący są ludźmi małej wiary gdy idzie o ich oddziaływania ze wszystkim co stworzone. Niektórzy ludzie sądzą, że świat istnieje dla nich, po to, by go pokonać, zignorować lub zgasić. Dla tych ludzi świat zgaśnie. Staną się dokładnie tym co dali życiu. Staną się jedynie snem w "przeszłości". Ci co baczą uważnie na obiektywną rzeczywistość wokół siebie, staną się rzeczywistością "Przyszłości" Lista wszystkich wpisów  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie