Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk
1239
BLOG

Czy wszyscy naukowcy są racjonalni?

Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 55

 

Powróćmy do pytania czy naukowiec może być racjonalny? Wszak sam fakt, że ktoś otrzymuje status naukowca nie oznacza, że nie ulega on słabościom wynikającym z faktu iż jest on człowiekiem.
 
Racjonalność wymaga całkowitego porzucenia ślepego przywiązania do wszelkich autorytetów. Religia, z drugiej strony, opiara się na autorytetach. Czy te dwa, tak różne sposoby myślenia można od siebie oddzielić u jednego człowieka?
 
Tabu subiektywności.
 

 
Alan Wallace, fizyk, filozof nauki, posiadający także doktorat w dziedzinie studiów religijnych na uniwersytecie Stanford, wypowiada się na ten temat w swojej książce: „The Taboo of Subjectivity: Toward a New Science of Consciousness”. Po naszkicowaniu różnic w celach i w metodach religii i Nauki, zadaje on pytanie czy możliwe jest odseparowanie tych dwóch dziedzin u jednego osobnika? Pisze:
 
Zdaniem niektórych myślicieli, możliwym sposbem wyznaczenia linii demarkacyjnej pomiędzy nauką i religią jest nauce autorytetu w sprawach wiedzy o przyrodzie i przydzielenie jej roli wyposażenia ludzkości w środki technologiczne zapewniające nasze przetrwanie w dobrobycie. Dla religii zaś właściwą areną, jak mówią, jest świat świętości, wraz ze wszystkimi ideałami i dyrektywami moralnymi dotyczącego zachowania człowieka w tym zakresie.”
 
Ale takie oddzielenie, zauważa Wallace, nie jest możliwe.
 
Model ten będzie działał jedynie wtedy, gdy wierzymy w to, że świat świętości istnieje niezależnie i nie ma wpływu na przyrodę i na ludzkie życia. Ale przecież znakomita większość wyznawców religii wierzy, że przedmiot, czy przedmioty, ich religijnego uwielbienia są obcene i aktywne w przyrodzie i w życiu ludzi. Zatem, według tych wyznawców, absolutna demarkacja pomiędzy świętym a świeckim jest nie do utrzymania.”
 
Te dwie rzeczywistości, rzeczywistość święta i ta przyrodnicza, nakładają się na siebie i nie sposób je w sposób ostry rozdzielić. Następnie Wallace ustosunkowuje się do kwestii różnych metodologii. Pisze:
 
Innym podejściem do tego problemu jest odróznienie nauki od religii nie tyle poprzez dziedziny w których są autorytatywne, lecz raczej przez ich metodologie. Zgodnie z tą ideą nauka może być identyfikowana poprzez jej metodologię depersonalizacji zjawisk. Tak więc nauka stara się zdać sprawę z danego zjawiska niezależnie od podmiotu który te zjawiska opisuje. Religia zaś, jak argumentują niektórzy, opiera się na doświadczeniach w których występują elementy subiektywne i osobiste.”
 
Te usiłowania oddzielenia dwóch róznych sposobów patrzenia na świat, zarówno na ten wewnętrzny jak i na ten zewnętrzny, prowadzą wręcz do zaburzeń podobnych do schozofrenii. Jak zauważa Wallace:
 
Ale przecież nasz intelekt i nasze uczucia nie funkcjonują autonomicznie; nasze myśli są często naładowane emocjami, nasze uczucia powstają często jako reakcja na to, co wydaje nam się być prawdą. Urzeczawianie i alienowanie tych dwóch oblicz naszego wewnętrznego życia prowadzi do fragmentacji nas samych od wewnątrz. Podczas gdy nasze ciała mogą być w sposób obiektywny badane przy uwzględnieniu praw fizyki, nasze umysły są doświadczane subiektywnie w sposób, których nauka nie jest jeszcze w stanie opisać. Krótko mówiąc, w sposób radykalny separując religię od nauki nie tylko rozdzielamy te dwie instytucje lecz także dokonujemy fragmentacji nas samych jako indywiduów i jako speołeczeństwo do tego stopnia, że prowadzi to do głębokich nierozwiązanych konfliktów gdy idzie o nasze widzenia świata, nasze wartości, i nasz własny sposóbg życia.”
 
Czy ateiści są lepszymi naukowcami?
 
Czy ateizm jest lepszym rozwiązaniem dla tych, którzy chcieliby polegać wyłącznie na racjonalnym myśleniu? Nie sądzę, a to dlatego, że ateiści wykazują tendencję do wierzenia w swoje własne credo, które to, jak sądzą, jest osteczną odpowiedzią! Przykładem może być Richar Dawkins ze swoim ślepym przywiązaniem do swego poglądu na rolę „slepego zegramistrza” w procesie ewolucji.
 
W dalszym ciągu pokażę przykłady tego do jakiego stopnia naukowcy mogą być irracjonalni i jak to nauka ponosi straty z powodu tej irracjonalności.


 

Naukowiec, zainteresowany obrzeżami nauki. Katalog SEO Katalog Stron map counter Życie jest religią. Nasze życiowe doświadczenia odzwierciedlają nasze oddziaływania z Bogiem. Ludzie śpiący są ludźmi małej wiary gdy idzie o ich oddziaływania ze wszystkim co stworzone. Niektórzy ludzie sądzą, że świat istnieje dla nich, po to, by go pokonać, zignorować lub zgasić. Dla tych ludzi świat zgaśnie. Staną się dokładnie tym co dali życiu. Staną się jedynie snem w "przeszłości". Ci co baczą uważnie na obiektywną rzeczywistość wokół siebie, staną się rzeczywistością "Przyszłości" Lista wszystkich wpisów  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie