Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk
2432
BLOG

Ludzka maszyna biologiczna jako aparat transformacji

Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk Kultura Obserwuj notkę 115

 

Skończyłem właśnie lekturę książki: E. J. Gold, „The Human Biological Machine as a Transformational Apparatus”. Znalazłem tam nieco technicznie (jak mi się wydaje) niezłych fragmentów zdających dość dobrze sprawę z tego co się dziś dzieje w niektórych post-Gurdżijewowskich Szkołach rozwoju duchowego człowieka. Podsumować jednak można istotną treść w jednym zdaniu: Człowiek składa się z elektromagnetyczno-chemicznej maszyny i z Istotnego Ja (Essential Self), coś jakby, ujmując prosto, z ciała i z duszy. Ciało zabiega o siebie, dusza jest jak porzucone samemu sobie dziecko. Dusza i ciało mogą stać, przy sporym wysiłku i przy użyciu odpowiednich technik, jednym. Przy narodzinach dusza wchodzi do ciała, przy śmierci wychodzi. Idzie o to na ile dusza ulegnie w czasie życia cielesnego transformacji.
 
Co dalej? Odpowiedzi na to pytanie w książce nie znajdujemy. Są mętne wzmianki o wyżej-wymiarowej rzeczywistości i wyższych celach, ale tylko wzmianki. Wykłady Golda są w tradycji post-Gurdżijewowskiej. Kładziony jest nacisk na Pracę bez porzucania codziennych zajęć i obowiązków, pracę bez sztucznych dopingów, gdzie głównym narzędziem jest technika samoobserwacji.
 
Książka nie daje właściwie odpowiedzi na pytanie: jaki jest ten wyższy cel życia, nie przynosi analizy naszej rzeczywistości tu, na Ziemi. Zawiera natomiast sporo chwytliwych słówek z zakresu fizyki i matematyki. Jest tam i „komora pęcherzykowa” i „grawitacja” i geometria Riemanna – jednak mogłoby ich równie dobrze nie być, bo niczego istotnego te terminy nie wnoszą.
 
Techniki obiecują „przebudzenie maszyny” czemu ma towarzyszyć rozszerzenie ludzkiej percepcji. Gdy jednak idzie o to jaki ma być użytek z tej poszerzonej percepcji – tu zaczynamy mieć problem. Spotykamy jedynie nieco tajemnicze wzmianki sugerujące możliwość „zostania wybranymi” - wybranymi do czego konkretnie? To nie jest jasne. Do budzenia innych? Być może, tylko po co? Być może istnieje jakiś Wyższy Plan, którego jesteśmy częścią, ale co to za plan? Gold nie tylko nie udziela na to pytanie odpowiedzi, ale także nie zachęca do poszukiwania odpowiedzi samemu.
 

Naukowiec, zainteresowany obrzeżami nauki. Katalog SEO Katalog Stron map counter Życie jest religią. Nasze życiowe doświadczenia odzwierciedlają nasze oddziaływania z Bogiem. Ludzie śpiący są ludźmi małej wiary gdy idzie o ich oddziaływania ze wszystkim co stworzone. Niektórzy ludzie sądzą, że świat istnieje dla nich, po to, by go pokonać, zignorować lub zgasić. Dla tych ludzi świat zgaśnie. Staną się dokładnie tym co dali życiu. Staną się jedynie snem w "przeszłości". Ci co baczą uważnie na obiektywną rzeczywistość wokół siebie, staną się rzeczywistością "Przyszłości" Lista wszystkich wpisów  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura