Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk
2381
BLOG

O czym ptaszki ćwierkają w Kijowie

Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 64

 

 
Gil
 
Nazywa się Снегирь – po naszemu gil. Cytując z Wikipedii: Wiosną i latem gile skryte są w leśnej gęstwinie i nie zwracają na siebie uwagi. Potem przestają się kryć. Mamy przedwiośnie – gile się Jeszce nie ukryły, można się więc im przyjrzeć. Zajmę się dziś rodziną kijowskich gili kilka lat temu zamieszkującą w Kijowie, choć latająca po całym świecie.
 
A jaki to ma związek z magnesami? A ma!
 
W poprzedniej notce analizowałem fragmenty skryptu „Elektryczność i magnetyzm” dr hab. Władysława Tomaszewicza z Katedry Zjawisk Elektronowych Politechniki Gdańskiej. Fragmenty te dotyczyłymagnetostatyki. Notkę zakończyłem taką uwagą:
 
No tak, dywergencja stałego pola magnetycznego jest równa zeru – przypuśćmy nawet, że tak jest. Co wtedy? W większości podręczników wyprowadza się stąd wniosek, że dla pola magnetycznego istnieje potencjał wektorowy. Ten potencjał wektorowy odpowiedzialny jest za tzw. efekt Aharonova-Bohma. O potencjale wektorowym, subtelnościach towarzyszących jego wprowadzeniu i jego zastosowaniom napisano całe tomy. W całym jednak naszym skrypcie, aż do jego końca, nie znalazłem wzmianki o potencjale wektorowym. Czy inżynierom jest on niepotrzebny? Bynajmniej. Inżynierowie modelujący pola magnetyczne używają zarówno potencjału wektorowego jak i pojedynczych biegunów magnetycznych.
Widać stąd, że na jednym skrypcie, na jednym podręczniku, na jednym źródle – nigdy nie należy się opierać. Zawsze należy sięgać do wielu źródeł, czym więcej tym lepiej. Inaczej stajemy się podatni na indoktrynację.
 
Sięgnijmy więc do innych źródeł – być może czegoś się z nich dowiemy. Tym innym źródłem dla notki dzisiejszej niechaj będzie praca Information Field and Superluminal Communication” -Pole informacji i komunikacja nadświetlna, której autorem jest V. P. Oleinik – po rosyjsku Валентин Петрович Олейник. Praca jest z roku 2003 i wtedy nasz gil zamieszkiwał „Department of General and Theoretical Physics, National Technical University of Ukraine”. Dziś naszego ptaszka możemy znaleźć w „Instytucie Badań Natury Czasu” - nazwa dość ezoteryczna jak na polskie zwyczaje – nieprawda?
 
Otóż ptaszki śpiewają, że potencjał wektorowy – ten o którym w naszym skrypcie z Gdańska nie piszą, nie tylko jest ważny, ale jest czymś podstawowym dla nadchodzącej szybkimi krokami nowej technologii komunikacji nadświetlnej. Z równania Maxwella
 
 
wynika mianowicie, że istnieje potencjał wektorowy A z którego pole magnetyczne B można prosto otrzymać:
 
 
Z Wikipedii możemy się też dowiedzieć, że:
 
Powyższe definicje nie definiują magnetycznego potencjału wektorowego jednoznacznie, gdyż, z definicji, możemy dodać dowolne bezwirowe pole wektorowe do potencjału magnetycznego bez zmiany obserwowanego pola magnetycznego. Istnieje zatem pewna swoboda w wyborze A, który jest określony z dokładnością do przekształcenia cechowania.
 
V. P. Oleinik dowodzi, że wspomniana swoboda jest wykorzystywana przez Przyrodę do przekazywania informacji z prędkościami nadświetlnymi.
 
Ale przecież to nie wszystko. Wymieniona wyżej praca Oleinika jest przeznaczona na użytek fizyków – o pewnych rzeczach wspominać tam zatem nie należy, bo można się dostać na czarną listę. Można jednak być bardziej otwartym na innych łamach. Istniało przed pary jeszcze laty czasopismo „New Energy Technologies”
 
New Energy Technologies
 
W numerze 9 z roku 2002 możemy tam znaleźć interesujący artykuł:
 
ON THE POSSIBILITY OF THE NEW COMMUNICATION METHOD AND CONTROLLING OF THE TIME COURSE
 
V.P. Oleinik, Yu.C. Borimsky
 
Department of General and Theoretical Physics, National Technical University of Ukraine "Kiev Polytechnic Institute", Prospect Pobedy 37, Kiev, 03056, Ukraine;
 
Yu.D. Arepjev
 
Institute of Semiconductor Physics, National Academy of Sciences of Ukraine, Prospect Nauky 45, Kiev, 03028, Ukraine
 
 
Report at the VI International Conference Material Science and Material Properties for Infrared Optoelectronics, Kiev, Ukraine, May 22-24, 2002
 

 
O możliwości nowych metod komunikacji i kontrolowania przebiegu czasu.
 
Brzmi to interesująco, nieprawdaż? Ten artykuł, przeznaczony na inny rynek, jest oszczędny w detalach, natomiast jest bogaty w fantazję i w opisy przyrody. Dowiadujemy się z niego, w słowach ogólnie zrozumiałych, na czym polega istota rzeczy – elektrony to solitony samoodziałujące sprzężeniem zwrotnym z własnym polem. Elektron, podkreślają autorzy, to układ otwarty – tak jak mój blog. Elektron nie jest punktowy, ma wewnętrzną strukturę – bez jej uwzględnienia fizyka się wali. Einstein się grubo mylił gdy buńczucznie stwierdzał, że z jego szczególnej teorii względności wynika niemożliwość komunikowania się z prędkościami nadświetlnymi. Badaniami, zarówno teoretycznymi jak i praktycznymi, komunikacji nadświetlnej zajmuje się dziś wiele ośrodków na świecie. Oto przykładowa lista:
 
Israel (Tel Aviv University, Weizmann Institute of Science, Ben-Gurion University of the Negev) - experiments in parametrically amplifying media, USA (University of California, Berkley, Los Alamos National Laboratory, New Mexico, Harvard- Smithsonian Center for Astrophysics, Cambridge, Massachusetts) - experiments with photon tunneling, Germany (Institut fur Theoretisch Physik, Universitat zu Koeln) - experiments on the digital signal propagation in glass fiber and waveguides, Italy (Universita a statale di Bergamo and Sezione di Milano of I.N.F.N) - theory and experiments, India (Indian Institute of Astrophysicsy, Koramangala, Bangalore, Bose National Centre for Basic Sciences, Salt Lake, Calcutta), China (Institute of Quantum Mechanics, Beijing), Brazil (Universidade Federal de Alagoas) - application to electronics.
 
Polski tam oczywiście nie znajdziemy. Przy końcu artykułu autorzy przechodzą do katastrofy w Czernobylu. Piszą, że ich zdaniem za katastrofę nie są bynajmniej odpowiedzialne monopole magnetyczne, jak tego chcieli Urutskoev i koledzy (О возможном механизме Чернобыльской аварии, Л.И.Уруцкоев, В.Н. Герасько), ale impuls elektronowy. Czytamy tam, też, że elektrownie jądrowe to bomby z opóźnionym zapłonem. Skąd należy wnioskować, że katastrofa każdej takiej elektrowni wisi w powietrzu.
 
Jeśli idzie o mnie, to wolę teorię Urutskoeva i s-ki.
 
Zatem, podsumowując, potencjałem wektorowym warto się zająć, warto go zaprząc do pracy. U mnie on już pracuje w miniaturowym silniczku składającym się z bateryjki, drucika, gwoździa i neodymowego magnesu. Na temat zasad działania tego magnesu fizyka oficjalna nadal bowiem nie może dojść do porozumienia – boje toczą się od czasów Faradaya.

Naukowiec, zainteresowany obrzeżami nauki. Katalog SEO Katalog Stron map counter Życie jest religią. Nasze życiowe doświadczenia odzwierciedlają nasze oddziaływania z Bogiem. Ludzie śpiący są ludźmi małej wiary gdy idzie o ich oddziaływania ze wszystkim co stworzone. Niektórzy ludzie sądzą, że świat istnieje dla nich, po to, by go pokonać, zignorować lub zgasić. Dla tych ludzi świat zgaśnie. Staną się dokładnie tym co dali życiu. Staną się jedynie snem w "przeszłości". Ci co baczą uważnie na obiektywną rzeczywistość wokół siebie, staną się rzeczywistością "Przyszłości" Lista wszystkich wpisów  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie