Dziwne to słowo. Zajrzyjmy do Wikipedii:
Metanoja (gr."μετανοια") – odmiana umysłu, duchowa bądź intelektualna przemiana. W sensie etymologicznym zmiana o charakterze neutralnym, w
teologii chrześcijańskiej pojęcie jednoznacznie pozytywne oznaczające zmianę sposobu myślenia i postępowania, odnowę duchową generalnie nawrócenie się. Słowo pochodzenia
greckiego.
Metanoja, w sensie przedchrześcijańskim, polega na zatarciu różnicy między prawdą a kłamstwem i akceptowaniu sprzeczności jako reguły poprawnego myślenia.
A skoro niedziela, zajrzyjmy też do Nowego Testamentu. Pojawia się to słowo we fragmencie Ewangelii Św. Łukasza – w greckim:
Luk 13:5ουχι λεγω υμιν αλλ εαν μημετανοητεπαντες ωσαυτως ομοιως απολεισθε
A kontekst jest taki:
Luk 13:1W tym samym czasie przyszli niektórzy i donieśli Mu o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał z krwią ich ofiar.
Luk 13:2Jezus im odpowiedział: "Czyż myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei, że to ucierpieli?
Luk 13:3Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie.
Luk 13:4Albo myślicie, że owych osiemnastu, na których zwaliła się wieża w Siloe i zabiła ich, było większymi winowajcami niż inni mieszkańcy Jerozolimy?
Luk 13:5Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie"".
Słowo to, w Biblii Tysiąlecia, tłumaczone jest więc jako „nawrócenie”. W Biblli Warszawsko-Praskiej mamy z kolei:
Zapewniam was, że nie! Jeżeli nie będziecie pokutowali, wszyscy podobnie zginiecie.
W Przekładzie Nowego Świata:
Bynajmniej, mówię wam; lecz jeśli nie okażecie skruchy, wszyscy tak samo zostaniecie zgładzeni”
W Komentarzu Żydowskim do Nowego Testamentu:
Więcej, jeśli nie odwrócicie się od swoich grzechów, wszyscy umrzecie podobnie".
Tymczasem z grecka „metanoja” to po prostu „zmiana sposobu myślenia”. Nie ma nic wspólnego z „nawracaniem” ani z „pokutowaniem” ani „odwróceniem od grzechów”. Bo giną zarówno grzesznicy jak i ci nawróceni, jak i ci pokutujący. A o jaki sposób myślenia może tu iść? To jasne z kontekstu: sposób myślenia polegający na tym, że tu, na Ziemi, złe uczynki są karane przez Boga a dobre nagradzane. Nieszczęścia, tu na Ziemi, bynajmniej nie spadają na grzeszników, ani też Ci „dobrzy” nie są nagradzani. Zatem życie tu, na Ziemi, służy czemuś innemu. Metanoia oznacza zmianę perspektywy. Jak mawiał ks. prof. Włodzimierz Sedlak „Normalni normalnie umierają”.
Metanoia oznacza wyjście poza normalny sposób myślenia, gdy cel naszego życia sięga poza widzianą u doświadczaną myślami rzeczywistość. Nasz ziemski świat nie jest, jak chciał tego Leibniz, najlepszym z możliwych światów. W Kandydzie Voltaire wyśmiewał się z optymizmu Leibniza i jego następców. I nie był bez racji. Ale też nie potrafił zaproponować alternatywy.