Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk
373
BLOG

Merkury znów w odwrocie

Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk Kultura Obserwuj notkę 105

 

Mój ostatni miesiąc to miesiąc wytrącenia z równowagi. Najpierw zmieniłem system operacyjny. Było sporo zamieszania zanim nowy system opanowałem. Gdy już-już byłem gotów do powrócenia na prostą – nadszedł 10-ty kwietnia. Markury retrograduje co prawda pomiędzy 18-tym kwietnia a 11-tym maja, ale u mnie retrogradacja następuje zwykle przed tą oficjalną. O retrogradacji pisałem przed dwu laty w notce Uwaga: Merkury retrograduje do 19-go!
 
Z katastrofą Tu-154 nie doszedłem dotąd do żadnych konkretnych wniosków – prócz tych oczywistych – że to wpływ Merkurego. Pozostaje dalsza obserwacja biegu zdarzeń – co niezwykłego się jeszcze przydarzy, jakie to szydło wyjdzie z jakiego worka.
 
Czas więc wrócić do mojego pisania, które traktuję jako obowiązek i jako satysfakcję. Tylko, że mam wątpliwości o czym pisać. Obiecałem Einemu, że pomogę mu w edukowaniu. O tym pamiętam, ale nie mam jeszcze do tego odpowiedniej weny. Pociąga mnie raczej psychologia na której się nie znam, ale której się z wielką chęcią chce nauczyć. Czemu ludzie działają tak a nie inaczej. Czemu chcą (jeśli ich zapytać) jednego a działają tak, jakby chcieli czegoś zupełnie innego. Nie chcą pić – a piją. Nie chcą grzeszyć – a grzeszą. Chcą być sprawni fizycznie – a wybierają siedzenie przed telewizorem czy komputerem miast ćwiczeń fizycznych. Wybierają mała nagrodę dziś raczej niż wielką nagrodę za miesiąc. Te zachowania trudno zrozumieć komuś kto jest przyzwyczajony do operowania prawami fizyki, gdzie stan układu określany przez punkt przestrzeni fazowej a pamięć (poza specyficznymi przypadkami histerezy) jest nieistotna. Lepiej się nadają do rozumienia psychologii sieci neuronowe. Stephen Wolfram sądzi, że idea automatów komórkowych i sieci neuronowych to dobra droga dla fizyki przyszłości - „The New Kind of Science”. Fizycy to z reguły ignorują lub wręcz z tego szydzą: „co matematyk czy informatyk może wiedzieć o fizyce?” - pytają. Ale Wolfram może zapytać złośliwie: „a co fizycy wiedzą o fizyce, skoro przez sto lat nie są w stanie usunąć skutecznie sprzeczności pomiędzy teorią kwantów a teorią względności?” Coś tam wiedzą, ale ta wiedza psu na buty się ukazuje, gdy trzeba wyjść z impasu.
 
Tydzień temu napisał do mnie człowiek budujący i sprzedający jakoby oprogramowanie mające na celu symulację i kontrolowanie ludzkiego układu nerwowego. Podał mi nawet link do tekstów, które zalecał mi przeczytać:
 

http://www.qipper.com/Aquent/01.htm

Sugerował, że moje prace dotyczące „Teorii Kaironów” i kwantowych fraktali mogą mieć zastosowanie przy modelowaniu zjawisk neuro-fizjologicznych. A to dlatego mianowicie, że działanie potencjałów akcyjnych, „strzelanie” neuronów, jednoczesne działanie niewspółmierzalnych czynników, że wszystko to jest podobne do tego z czym mamy do czynienia w modelach kwantowych – czy to Penrose'a czy moich własnych. Być może. Być może, że coś z psychologii można w ten sposób zrozumieć, ale raczej u prostych zwierząt niż u człowieka. Choć, z drugiej strony, spora część działalności człowieka odbywa się podobnie jak to ma miejsce u zwierząt. Na dźwięk dzwonka pies Pawłowa się ślini. Na słowa w mediach „X stwierdził to i to” człowiek staje na baczność – „wie” na czym się oprzeć. Na słowo „spisek” człowiek zaczyna węszyć wokół i „czuć” spisek.

 
Gołąb w doświadczeniu J. E. Mazura woli zjeść uncję terazniż dwie uncje za 10 sekund. Z reguły wolimy mnie ale za to „na pewno”, niż o wiele-wiele więcej, ale po jakimś czasie i w dodatku z dozą niepewności. Z punktu widzenia teorii gier czy po prostu „racjonalnego zachowania” nie ma to sensu. Ale tak jakoś jesteśmy skonstruowani. Sam osobiście chcę poznać tę moją „konstrukcję”. Interesuje mnie to nie mniej niż konstrukcja atomu.

 

 

Naukowiec, zainteresowany obrzeżami nauki. Katalog SEO Katalog Stron map counter Życie jest religią. Nasze życiowe doświadczenia odzwierciedlają nasze oddziaływania z Bogiem. Ludzie śpiący są ludźmi małej wiary gdy idzie o ich oddziaływania ze wszystkim co stworzone. Niektórzy ludzie sądzą, że świat istnieje dla nich, po to, by go pokonać, zignorować lub zgasić. Dla tych ludzi świat zgaśnie. Staną się dokładnie tym co dali życiu. Staną się jedynie snem w "przeszłości". Ci co baczą uważnie na obiektywną rzeczywistość wokół siebie, staną się rzeczywistością "Przyszłości" Lista wszystkich wpisów  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura