Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk
1002
BLOG

Spin od środka

Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk Kultura Obserwuj notkę 20

Zaczniemy się dziś uczyć nawigować w przestrzeni, której punktami są wektory stanu elektronu. Pamiętajmy przy tym o tym, że taki wektor stanu nosi w sobie zarówno informację „obserwowalną w naszej przestrzeni”, jak i informację dla nas nieobserwowalną – przynajmniej dzisiaj. Kto wie, co na temat powie fizyka jutra? Kto wie, co na ten temat powie fizyka pojutrza, która, być może, zawrze w sobie także, w formułach matematycznych, elementy „świadomości”?

 
Wektor stanu przedstawialiśmy na początku jako parę punktów na dwuwymiarowej sferze, doszliśmy w końcu do przedstawienia go przez cztery liczby X,Y,Z,W, których kwadraty dodają się do jedynki:
 
X2 +Y2 +Z2 +W2 = 1
 
Możemy te liczby zapisać przy pomocy współrzędnych kątowych: phi,theta,psi:
 
X = sin(phi/2)cos(psi)
Y = sin(phi/2)sin(psi)
Z = cos(phi/2) cos(psi+theta)
W = cos(phi/2) sin(psi+theta)
 
To ostatnie przedstawienie będzie jak znalazł dla programisty! Z trzech kątów tylko dwa przechodzą do „naszej przestrzeni: theta i phi. Kąt psi jest nieobserwowalny.
 
Zakres zmienności katów to:
 
phi od 0 do Pi. (szerokość geograficzna)
theta, psi od 0 do 2 Pi.
 
Przypomnę, że w mechanice kwantowej wektor spinu przedstawiamy zwykle jako słupek dwóch liczb zespolonych
 
X + iY
Z + iW
 
Tak wygodniej do kwantowo-mechanicznych obliczeń. Warto umieć tłumaczyć z jednego zapisu na drugi. Dzisiaj naszym celem będzie jednak po prostu nauka nawigacji w przestrzeni tych X,Y,Z,W, zapoznanie się z krajobrazem i odnoszenie tego co w tej przestrzeni znajdziemy do tego, co możemy zobaczyć w naszej przestrzeni. Posłużymy się w tym celu rzutem stereograficznym.
 
Najpierw przypomnienie.
 
Gdy mamy tylko X,Y spełniające równanie X2 +Y2 = 1, to punkty na płaszczyźnie o współrzędnych (X,Y) leżą na jednowymiarowym okręgu o promieniu 1.
 
Gdy mamy tylko X,Y,Z spełniające równanie X2 +Y2 +Z2 = 1 , to punkty w trójwymiarowej przestrzeni o współrzędnych (X,Y,Z) leżą na dwuwymiarowej sferze o promieniu 1.
 
Gdy mamy X,Y,Z,W spełniające równanie X2 +Y2 +Z2 +W2 = 1, to punkty o współrzędnych (X,Y,Z,W) leżą na ..... matematyk powie: leżą na trójwymiarowej sferze o promieniu 1, przy czym sama sfera jest w przestrzeni czterowymiarowej.
 
Matematyk pomoże nam także przedstawić tą sferę w trójwymiarowej przestrzeni przy pomocy rzutu stereograficznego. Przypomnę, że rzut stereograficzny używany w geografii przedstawia sferę na dwuwymiarową na płaszczyźnie. Zasada jest prosta:
 

rzut stereograficzny

 

 
Na tej samej samej zasadzie możemy trójwymiarową sferę zanurzoną w czterowymiarowej przestrzeni zrzutować na przestrzeń trójwymiarową, wystarczy zmienić odpowiednio formuły. Polska Wikipedia formuł w haśle „rzut stereograficzny” formuł nie podaje, al Wikipedia angielska pod hasłem „stereographic projections” formuły daje. Oto przepis dla kartografów:
 
Jeśli X,Y,Z to współrzędne punktu na sferze, wtedy współrzędne x,y rzutu tego punktu na płaszczyznę to
 
x = X/(1-Z)
y = Y/(1-Z)
 
Uwaga: w Wikipedii angielskiej małe i duże litery są używane na odwrót w stosunku do moich oznaczeń.
My dostosujemy ta formułę do naszych potrzeb. Punkt (X,Y,Z,W) będziemy przedstawiać w trójwymiarowej przestrzeni przez punkt x,y,z,w o współrzędnych
 
x = X/(1-W)
y = Y/(1-W)
z = Z/(1-W)
 
Co zyskujemy a co tracimy przez taki rzut? Cóż, tracimy z widoku jeden punkt: ten z którego rzutujemy – ten ucieka do nieskończoności. Wystarczy popatrzeć na obrazek powyżej, by zdać sobie sprawę z tego, że sam biegun północny na płaskiej mapie się nie znajdzie. A co zyskujemy? Po pierwsze możemy obrazek narysować. Po drugie, każdy kartograf wie, że choć rzut stereograficzny zniekształca wzajemne odległości, to jednak zachowuje kąty. W szczególności linie przecinające się pod katem prostym na sferze przecinają się także pod kątem prostym po zrzutowaniu.
 
W naszym rzutowaniu wektorów stanu spinu na trójwymiarową przestrzeń stracimy jeden wektor stanu, ten dla którego W=1. Gdy W=1, to z konieczności (ponieważ X2 +Y2 +Z2 +W2 = 1) X,Y,Z są zerami. Ten jeden jedyny wektor stanu nam umknie z obrazka. Ucieknie do nieskończoności. Przeżyjemy to.
 
Teraz możemy przystąpić do malowania struktury przestrzeni wektorów stanów spinu. Tylko czy warto? Otóż warto, zarówno ze względów edukacyjnych jak i estetycznych. Namalować możemy bowiem, bez wielkiego trudu taki oto obrazek:
 
Villarceau cicrcles
 
Jak to się robi (przepis dla programisty) i jak interpretuje w terminach używanych przez fizyków – o tym w następnej notce. Nota bene: Te ukośne okręgi na torusach mają w matematyce swoją nazwę: to tzw „Villarceau circles”. Takie okręgi występowały właśnie na ornamentach klatki schodowej katedry w Strasbourgu – o której pisałem niedawno.

P.S. Obrazki, a nawet filmiki, o wiele piękniejsze od tych nieudolnych moich, znajdziecie w witrynie"Dimensions", choć bez wiązania matematyki z fizyką spinu.

Naukowiec, zainteresowany obrzeżami nauki. Katalog SEO Katalog Stron map counter Życie jest religią. Nasze życiowe doświadczenia odzwierciedlają nasze oddziaływania z Bogiem. Ludzie śpiący są ludźmi małej wiary gdy idzie o ich oddziaływania ze wszystkim co stworzone. Niektórzy ludzie sądzą, że świat istnieje dla nich, po to, by go pokonać, zignorować lub zgasić. Dla tych ludzi świat zgaśnie. Staną się dokładnie tym co dali życiu. Staną się jedynie snem w "przeszłości". Ci co baczą uważnie na obiektywną rzeczywistość wokół siebie, staną się rzeczywistością "Przyszłości" Lista wszystkich wpisów  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura