Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk
650
BLOG

Portret spinora

Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk Kultura Obserwuj notkę 28

 

W moich notkach o spinorze zacząłem od zminimalizowania nieco jego tajemniczości. Ot, taka sobie para punktów w „wewnętrznej przestrzeni”. Ta para punktów jest jednak tajemnicza, ale do tego dopiero dojdziemy. Najpierw warto przyjrzeć się tej parze bliżej. Rysowałem te punkty w poprzedniej notce
 
spin
 
, dziś narysujemy je dokładniej, ponazywamy kąty, wypiszmy formułki. Patrząc z góry nasza para punktów wygląda tak:

spin poziomo

 

 
Rys 1.
 
A patrząc z boku – tak:

spin pionowo

 

Rys 2.

 

 

 
(można kliknąć na obrazek, by go powiększyć, choć nic to specjalnie ciekawego, tylko lepiej widać, czego dotyczą kąty)
 
Na Rys. 1 przez psi oznaczyłem kąt pomiędzy punktem czerwonym, tym od bieguna południowego, a osią X wewnętrznej przestrzeni. Przez theta oznaczyłem kąt pomiędzy punktem czerwonym a niebieskim. To właśnie kat theta przechodzi do przestrzeni zewnętrznej – jest obserwowany jako długość geograficzna stanu spinu. (patrz poprzednia notka).
 
Na Rys 2 przez phi oznaczyłem szerokość geograficzną, wspólną dla obu punktów, mierzoną od bieguna północnego. Tym się różni matematyczny układ współrzędnych od geograficznego. W geografii mierzymy szerokość geograficzną na północ i południe od równika, w matematyce tylko na południe, od bieguna północnego. Tak wygodniej.
 
Zauważmy, że z trygonometrii wynika (twierdzenie o kącie środkowym), że punkt a tworzy z osią pionową kąt phi/2. Jako, że moja sfera ma promień ½ (tak wybrałem), jej średnica wynosi 1, i z twierdzenia Pitagorasa i czegoś tam jeszcze mamy, że a2 + b2 =1. Kat phi również „przechodzi” do przestrzeni zewnętrznej. To szerokość geograficzna stanu spinu.
 
Na górze i na dole domalowałem dwa okręgi i dwa wektory. Wektor u dołu ma fazę psi i długość a, wektor u góry ma fazę psi+theta i długość b. Nakładając te dwie płaszczyzny na siebie otrzymujemy coś takiego:
 
spin jako para wektorów
Rys 3.
 
Mamy więc dwa okręgi, jeden o promieniu a, jeden o promieniu b, i na każdym z okręgów jeden punkt. Przy tym a2 + b2 =1. Ot, i cały wektor stanu spinu, czyli spinor!
 
Zmieniając promienie tych okręgów, byle cały czas było a2 + b2 =1, zmieniając punkty na tych okręgach, przebiegamy przez wszystkie wektory stanu.
 
Teraz opiszmy to z użyciem naszych katów, we współrzędnych. Współrzędne wektora a na płaszczyźnie oznaczmy przez X,Y. Współrzędne wektora b przez Z,W:
 
a = (X,Y)
b = (Z,W)
 
Przez a, b oznaczmy ich długości.
 
Ale uwaga: teraz jesteśmy na tych dwóch płaszczyznach, tej u góry sfery i tej u dołu sfery, nałożonych jedna na drugą.
 
Z Rys 3 widać, że
 
X = a cos(psi)
Y = a sin(psi)
Z = b cos(psi+theta)
W = b sin(psi+theta)
 
Natomiast z Rys 2 widać, że
 
a = cos(phi/2)
b = sin(phi/2)
 
Czyli zbierając razem:
 
X = cos(phi/2)cos(psi)
Y = cos(phi/2)sin(psi)
Z = sin(phi/2) cos(psi+theta)
W = sin(phi/2) sin(psi+theta)
 
Automatycznie otrzymujemy stąd, że X2 +Y2 +Z2 +W2 = 1. Ot i cały spinor: czwórka liczb o tej własności, że suma ich kwadratów wynosi 1! Pierwsza para, (X,Y) – to wektor a, druga para, (Z,W), to wektor b.
 
Matematyk natychmiast zauważy, że X2 +Y2 +Z2 +W2 = 1 to równanie trójwymiarowej sfery w czterowymiarowej przestrzeni! Kto się boi czterech wymiarów?! Kto się ich boi, może sobie zawsze myśleć o parze płaskich wektorów a i b, byle kwadraty ich długości dodawały się do jedynki!
 
Matematyk jednak będzie górą, bo gdy mowa sferze, bez względu na to w ilu wymiarach jesteśmy, możemy tą sferę zrzutować przy pomocy rzutu stereograficznego i tym sposobem pozbyć się jednego wymiaru. Innymi słowy wektor stanu możemy w ten sposób przedstawić jako punkt w przestrzeni trójwymiarowej. Zajmiemy się tym graficznie w następnej notce.
 
Z drugiej strony możemy z X,Y,Z,W utworzyć dwie liczby zespolone:
 
a + = X+ iY
a - = Z + iW
 
i w ten sposób przejść wprost do opisu algebraicznego używanego w mechanice kwantowej spinu, tak jak w tym fragmencie wziętym ze skryptu Kryszewskiego:
 
Kryszewski 17.3.2

 

Naukowiec, zainteresowany obrzeżami nauki. Katalog SEO Katalog Stron map counter Życie jest religią. Nasze życiowe doświadczenia odzwierciedlają nasze oddziaływania z Bogiem. Ludzie śpiący są ludźmi małej wiary gdy idzie o ich oddziaływania ze wszystkim co stworzone. Niektórzy ludzie sądzą, że świat istnieje dla nich, po to, by go pokonać, zignorować lub zgasić. Dla tych ludzi świat zgaśnie. Staną się dokładnie tym co dali życiu. Staną się jedynie snem w "przeszłości". Ci co baczą uważnie na obiektywną rzeczywistość wokół siebie, staną się rzeczywistością "Przyszłości" Lista wszystkich wpisów  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura